Porażka Dragon Age The Veilguard boli EA! Firma znowu chce zmieniać strategię

EA Dragon Age The Veilguard

Nie ma co się czarować — Dragon Age The Veilguard nie podbiło rynku, a w zasadzie to wręcz sprawiło, że przyszłość BioWare wisi na włosku. Sytuacja ta doprowadziła nawet do zwolnień i to takich, które rzekomo okroiły skład studia o ponad połowę. Taka porażka może mieć konsekwencje także na dalszych działaniach całego EA…

Dragon Age The Veilguard wymusza zmianę podejścia na zarządzie EA

Zwiastun Dragon Age The Veilguard

Electronic Arts przedstawiło ostatnio wyniki finansowe za ostatni kwartał i dla całej firmy są to bardzo niepokojące informacje. Firma wprost mówi, że gra nie sprostała ich oczekiwaniom i wymusza to na całym przedsiębiorstwie zmiany w podejściu i tworzeniu kolejnych projektów.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Mowa o chęci skupienia się na „najważniejszych i najbardziej perspektywicznych opcjach”, co jasno sugeruje, że firma będzie dążyć do pewnych zmian.

Zacznę od Dragon Age: The Veilguard. Historycznie rzecz biorąc, fabularne blockbustery były głównym sposobem, w jaki nasza branża dostarczała graczom ukochane IP. Wyniki finansowe gry podkreślają ewoluujący krajobraz branży i wzmacniają znaczenie naszych działań mających na celu relokację zasobów w kierunku naszych najważniejszych i najbardziej perspektywicznych możliwości. W trzecim kwartale przychody netto wyniosły 2,22 miliarda dolarów, co oznacza spadek o 6% rok do roku. Dragon Age: The Veilguard osiągnął gorsze wyniki, podkreślając dynamikę konkurencji na rynku gier RPG dla jednego gracza.

Stuart Canfield, dyrektor finansowy EA

Oczywiście perspektyw tych firma upatruje w grach-usługach i wychodzi na to, że EA kolejny raz zechce wykonać odwrót od produkcji dla jednego gracza. W końcu sieciowe pozycje byłby tutaj bardziej atrakcyjne i pozwalałyby na dodatkową kapitalizację ze względu na mikropłatności.

Co ciekawe, sam dyrektor generalny EA — Andrew Wilson — twierdzi, że Dragon Age The Veilguard zaliczył solidną premierę, ale winna porażki jest nieodpowiednia grupa odbiorców. Główny kierownik całej firmy stwierdził, że ta była po prostu niewystarczająco szeroka, a sytuacji nie poprawił konkurencyjny rynek.

Czy taka kolejna zmiana wyjdzie firmie na dobre? Nie sposób ocenić, ale już teraz widać, że Electronic Arts będzie chciało jak najszybciej zapomnieć o Dragon Age The Veilguard. Czy jest to plama, którą da się łatwo zostawić w tyle? Czas pokaże.

Źródło: tweaktown.com

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
OSTATNIA SZANSA
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.