Jeszcze w połowie września informowaliśmy, że Microsoft dokonuje kolejnej tury zwolnień w swoich działach odpowiedzialnych za sektory związane z gamingiem. Wówczas jednak sprawa dotyczyła w głównej mierze pracowników z działów administracji, a sam Phil Spencer zapewniał, że nie naruszy to procesów produkcji w studiach. Wychodzi jednak na to, że to nie był ostatnie zwolnienia, bo najnowsze informacje potwierdzają, że właśnie zaczęła się kolejna tura wysyłania wypowiedzeń.
Potwierdzone zwolnienia w Activision Blizzard
Wedle informacji przekazanych przez Los Angeles Daily News Microsoft przymierza się do zwolnienia prawie 400 osób z oddziałów Activision Blizzard w Santa Monica oraz Irvine. Mowa więc o następnym etapie redukcji etatów, która ma miejsce w szeregach spółki przejętej przez producenta Xboxów.
Co bardzo istotne to właśnie w Irvine do tej pory tworzone były gry mobilne dla Activision Blizzard, a z pracą w koncernie pożegnali się nie tylko pracownicy administracyjni, ale też zespół deweloperski. Zgodnie z przekazanymi wieściami wypowiedzenia otrzymali m.in. artyści, dyrektor ds. technologii projektantów gier, producenci gier, projektanci dźwięku.
Co ciekawe, dyrektor działu kadr w Activision, komentując całą sytuację, stwierdził jedynie, że część osób dotkniętych redukcją, to ci sami pracownicy, o których mowa była w połowie miesiąca. Z oczywistych powodów jednak nie udostępniono dodatkowych szczegółów związanych z planami zmniejszenia zatrudnienia i dlatego też nie jesteśmy w stanie ocenić, czy faktatycznie tak jest.
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Dla zwolnionych nie jest to łatwa sytuacja, a zapewne takie zwolnienia nie są dla ogółu pracowników szczególnie optymistyczne. Z drugiej strony gigant z Redmond musi pewne redukcje przeprowadzać, żeby zachować jakkolwiek sensowne sposoby zarządzania tak licznymi zasobami ludzkimi. Ciekawe tylko, jak odbije się to poszczególnych projektach, nad którymi pracują zespoły Blizzarda.
Źródło: Los Angeles Daily News
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.