Dokładnie w miniony podziałek doczekaliśmy się zapowiedzi The Blood of Dawnwalker od rodzimego studia Rebel Wolves. Biorąc pod uwagę, że w skład ekipy tworzącej wchodzą osobistości z CD Projekt RED, to porównania z nadchodzącym Wiedźminem 4 były nieuniknione. Kiedy gracze zaczęli już między sobą dzielić się na obozy, to z bardzo rozsądnym wpisem pojawił się jeden z pracowników „Redów”.
Wiedźmin 4 nie musi być rywalem dla The Blood of Dawnwalker
Od czasu zapowiedzi The Blood of Dawnwalker da się w sieci znaleźć wiele wpisów i opinii na temat tego, jak to tytuł ten ma być swego rodzaju Wiedźminem, ale pozbawionym elementów ideologii woke. Z drugiej strony są oczywiście tacy, którzy krytykują takie podejście, zarzucając tym pierwszym bycie po prostu przeczulonym. Zasadność takich stwierdzeń nie jest jednak clue tego tekstu.
W odpowiedzi na jeden ze wpisów, który podkreśla, że obie pozycje mogą współistnieć, głos zabrał deweloper CD Projekt RED Patrick K. Mills, który stwierdził, że ludzie zestawiający ze sobą The Blood of Dawnwalker i Wiedźmina 4 wykonują coś, co określił „diabelską robotą”.
Każdy, kto próbuje zestawiać te gry ze sobą, wykonuje diabelską robotę. Te ekipy mają długą wspólną historię, spędzamy razem czas, gramy razem w gry, nasze grupowe czaty są pełne pochwał dla poszczególnych drużyn. Tutaj jest tylko miłość.
Wojna kulturowa, wojna kulturowa, ale te gry mają wspólny rodowód i wspólne wartości.
Patrick K. Mills
Wartą uwagi jest też tutaj wzmianka o wspólnej historii i tego, że między ekipami nie ma „złej krwi”. Dobrze jest to wiedzieć, ale jednocześnie nie da się wykluczyć, że występuje pewna naturalna rywalizacja. W końcu mowa o całkiem zbliżonych do siebie produkcjach.
- Sprawdź aktualne ceny Wiedźmin 3 Dziki Gon w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Wiedźmin 3 Dziki Gon w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Wiedźmin 3 Dziki Gon w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Graczom, a zwłaszcza tym z Polski pozostaje więc czekać na premiery obu gier i samemu ocenić, która pozycja zasługuje na większą uwagę i jest po prostu lepsza.
Źródło: Twitter: PKernaghan
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.