Skyblivion nigdzie się nie wybiera. Ambitny fanowski projekt wciąż będzie rozwijany

Tworzenie modów typu total conversion potrafi zająć całe lata. Nie inaczej jest w przypadku Skybliviona, czyli fanowskiego projektu przenoszącego całą zawartość The Elder Scrolls IV: Oblivion na silnik The Elder Scrolls V: Skyrim. Od chwili rozpoczęcia produkcji minęło już 13 lat i choć prace mają się ku końcowi, to autorzy zostali w pewnym sensie uprzedzeni przez Bethesdę. Po premierze oficjalnego remastera pojawiło się sporo pytań co do przyszłości modyfikacji, na które odpowiedziano w bardzo zwięzły sposób.

Skyblivion – twórcy potwierdzają kontynuowanie prac. Modyfikacja zostanie udostępniona w 2025 roku

Moderzy nie zawsze żyją w zgodzie z wydawcami gier. Najlepszym przykładem trudnych relacji wydaje się być postawa spółki Take-Two Interactive. Firma od lat aktywnie zwalcza modyfikacje, które mogłyby odwieść część graczy od zakupu oficjalnych, odświeżonych wersji GTA (taki los spotkał m.in. projekt GTA Vice City Nextgen).

O ile takie praktyki z biznesowego punktu widzenia są zrozumiałe, to jednocześnie niezwykle frustrujące dla społeczności skupionej wokół danej produkcji.

Na szczęście z podobnymi problemami nie muszą mierzyć się autorzy Skybliviona. W niedawnym wpisie na portalu X potwierdzili, że Bethesda nie zamierza wymusić zakończenia prac nad modyfikacją.

Ponadto, aby wyjaśnić wszelkie nieporozumienia, Bethesda jasno zadeklarowała, że nie ma zamiaru zamykać naszego projektu.

TESRenewal

Na samych słowach wsparcia się nie skończyło. Wydawca postanowił wręczyć mały upominek i podarował całemu zespołowi klucze do The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered.

Jeżeli ekipie TESRenewal uda się uniknąć kolejnych opóźnień, to w Skybliviona zagramy jeszcze w 2025 roku. Modyfikacja będzie kompatybilna wyłącznie z pecetową wersją Skyrim: Special Edition.

Źródło: Arstechnica, X (@TESRSkyblivion)