Bazy danych dla cyfrowych sklepów to coś, co fani zakochani w statystykach i wykresach wręcz uwielbiają. Do tej pory jednym z takich miejsc było SteamDB, skąd można było wyciągnąć często wiele informacji na temat gier z platformy Valve oraz tego, jak one sobie radzą. Epic Games Store nie mógł być gorszy i wystartował ichniejszy odpowiednik takiej bazy, z tym że dość szybko doszło tam to ogromnych i bardzo dotkliwych przecieków…
Ogromny wyciek danych z bazy Epic Games Store
Start bazy danych EpidDB nie mógł dla firmy być gorszy niż to, co stało się w ostatnich kilku godzinach. Okazało się, że zwykli użytkownicy otrzymali dostęp do ogromu poufnych danych, do których w ogóle nie powinni mieć dostępu. Z tego też powodu w ręce graczy wpadło całkiem sporo informacji na temat planów m.in. Sony, Square Enix, Rockstar Games i nie tylko.
I tak producent konsol PlayStation, który obecny jest na platformie Epic Games Store, zamieścił tam m.in. God of War Ragnarok, Concord, LEGO Horizon Adventures oraz szereg nieujawnionych jeszcze projektów o nazwach: Carrack, Testament, Kondo czy Utah. Wedle udostępnionych danych, do których dotarli gracze, ostatnią z tych pozycji ma być The Last of Us Part 2, które najwidoczniej też zmierza na komputery osobiste.
W przypadku Rockstar Games dowiedzieliśmy się, że posiadacze pecetów już niebawem mogą doczekać się wydania Red Dead Redemption Remaster. W bazie danych sklepu znajduje się projekt o nazwie kodowej „Semla”. Pliki ważą dokładnie 9,17 GB, więc wątpliwe jest, aby chodziło o jakąkolwiek inną pozycję. Wygląda więc na to, że kwestią czasu będzie stosowna zapowiedź takiego wydania, lecz na razie nie jest jasne, kiedy to nastąpi.
Innymi producentem, który stał się ofiarą przecieku jest Saber Interactive. W tym przypadku mówimy o ujawnieniu projektu Turok i wiele wskazuje na to, że to jest TEN Turok, o którym myśli wielu graczy. Square Enix zaś najwidoczniej szykuje się go wydania na PC Final Fantasy 16 (Skobeloff) czy Final Fantasy 9 (Momo). Poza tym w bazie znalazły się dane na temat gier od Bethesdy, SEGI i wielu innych wydawców.
Mowa więc o gigantycznym przecieku, z którego włodarze Epic Games Store będą musieli się gęsto tłumaczyć. Sytuacja ta nie spodoba się wielu wydawcom, którzy następnym razem zastanowią się dwa razy, zanim cokolwiek wrzucą na serwery sklepu Sweeney’a i spółki. Dla nas zaś jest to porcja całkiem ciekawych wieści, na które czekało wielu z nas. Gdybyście jednak sami chcieli sprawdzić, co jeszcze kryje baza EpicDB, to na razie serwery mają poważne problemy i ciężko jakkolwiek się na nią dostać.
Źródło: resetera.com, EpicDB, Twitter/X: Wario64
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.