Rise of the Ronin nie zadebiutuje na dużym rynku. Kontrowersyjne wypowiedzi twórcy powodem bojkotu

W tegorocznym katalogu premier PlayStation 5 jedną z głośniejszych pozycji jest bezapelacyjnie Rise of the Ronin. Produkcja tworzona przez Team Ninja, a wydawana przez Sony przykuwa uwagę graczy z całego świata, choć okazuje się, że wzbudza też pewne poważne kontrowersje. Okazuje się, iż są one tak duże, że doprowadziły do zablokowania premiery na jednym z większych światowych rynków.

Rise of the Ronin z powodu historycznych niesnasek nie zadebiutuje w Korei Południowej

Według najnowszych doniesień koreański oddział Sony zrezygnował z wydana Rise of the Ronin na tamtejszym rynku. Już na pierwszy rzut oka decyzja ta wydaje się wyjątkowo kontrowersyjna, zwłaszcza że mowa o dość dużej społeczności graczy, która na pewno zakupiłaby grę.

Sytuacja jest o tyle dziwna, że nigdzie nie podano oficjalnego powodu podjęcia tak dziwnych działań. Dość szybko pojawiły się jednak teorie, że wszystko to jest powiązane z wypowiedziami reżysera gry — Fumihiko Yasudy.

Miał on bowiem pozytywnie wypowiadać się na temat Yoshidy Shoina, czyli XIX-wiecznego intelektualisty. Tutaj teoretycznie nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że myśliciel ten optował za m.in. podbiciem Półwyspu Koreańskiego przez Japonię. Yasuda w jednym z wywiadów promujących Rise of the Ronin miał wypowiadać się w następujący sposób:

Yoshida Shoin to postać porównywalna z Sokratesem w Japonii. Chciałem uchwycić jego sposób życia oraz jego słowa i czyny w Rise of the Ronin. 

Fumihiko Yasuda

Słowa te niezwykle wzburzyły koreańskich graczy i z ich perspektywy nie ma co się im dziwić. Trzeba jednak przyznać, że decyzja o bojkocie gry i potencjalnej rezygnacji z wydania jej na tym konkretnym rynku zdaje się bardzo drastyczna. Sprawa wydaje się rozwojowa i możliwe, że w najbliższym czasie dowiemy się na ten temat nieco więcej.

Na koniec przypominamy, że Rise of the Ronin trafi do sprzedaży już 22 marca 2024 roku na PlayStation 5. Czekacie na tę produkcję? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: Twitter/X: Genki