Rockstar zabiera głos w sprawie ostatnich zwolnień. Pracownicy mieli ujawniać poufne informacje

Niedawno głośno zrobiło się o tym, że studio Rockstar zwolniło około 30 osób z oddziałów w Kanadzie oraz Wielkiej Brytanii. Teraz zabrali oni głos w tej sprawie i starają się odbić dość poważne oskarżenie.

Rockstar dementuje oskarżenia związane z ostatnimi zwolnieniami

Zwiastun GTA 6

Te około 30 osób to nic w porównaniu do przykładowo ostatnich zwolnień w Amazonie. Nie zmienia to jednak faktu, że zostali oni bez pracy. Początkowo mówiło się o próbie udaremnienia inicjatyw związkowych, bowiem osoby te należały już do związku zawodowego IWGB.

■

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Zarzucili oni firmie próbę tłumienia związków i zapowiedzieli protest pod londyńskimi biurami Rockstar i Take-Two Interactive, jednak ci zarzuty całkowicie odpierają. W oficjalnym oświadczeniu tłumaczą, że owi pracownicy opowiadali o poufnych informacjach osobom spoza studia Rockstar.

Tydzień temu podjęliśmy działania przeciwko niewielkiej grupie osób, które omawiały i rozpowszechniały poufne informacje na forum publicznym, co stanowiło naruszenie zasad naszej firmy. Nie miało to żadnego związku z prawem osób do przystępowania do związków zawodowych lub angażowaniem się w działalność związkową.
Oświadczenie Rockstar

Tłumaczenie to jest dość sensowne, ponieważ firma dba o poufność swoich informacji. Jest wysoce prawdopodobne, że niektórzy pracownicy dzielili się tym, czym nie powinni i zostali przez to zwolnieni. Nie wszyscy w to jednak wierzą i uważają sytuację za pretekst do pozbycia się kilkudziesięciu osób.

Kup Grand Theft Auto 5