Rynek konsol osiągnął sufit? Phil Spencer twierdzi, że ta gałąź rynku jest w stagnacji

Aktualny szef dywizji Microsoft Gaming w ostatnim czasie udzielił interesującego wywiadu, gdzie poruszona została przyszłość gier pudełkowych oraz kwestia dodania gier Activision Blizzard do Xbox Game Pass. W trakcie tego wywiadu Phil Spencer odniósł się także do tematu związanego z rynkiem konsol i jego aktualnego stanu. Podzielił się on całkiem ciekawymi spostrzeżeniami.

Phil Spencer twierdzi, że od 5 lub nawet 6 lat liczba odbiorców na rynku konsolowym się nie zmieniła

W rozmowie z portalem Game File Phil Spencer stwierdził, że jest optymistycznie nastawiony do przyszłości marki Xbox, jednak dostrzega pewne poważne problemy. Jest on bowiem zaniepokojony stagnacją w biznesie, jaka panuje od jakiegoś czasu. To zaś rodzi obawy, że z aktualnych graczy będą wyciskane zbyt duże ilości pieniędzy.

W dalszej części rozmowy szef MS Gaming przyznał, że obecnie ciężko jest znaleźć nowych odbiorców dla tego rodzaju rozrywki. Jako przykład podano tutaj kwestię konsol, gdzie aktualnie mówi się o bazie 200 milionów gospodarstw posiadających ten rodzaj maszynek do grania. Według Spencera liczba ta nie zmieniła się od 5 lub nawet 6 lat.

Nie sądzę, żebyśmy wykonywali wystarczająco dobrą robotę, znajdując nowych graczy. Weźmy konsole jako dobry przykład: znaleźliśmy 200 milionów gospodarstw domowych na całym świecie, które będą grać w gry konsolowe. I ta liczba naprawdę nie zmieniła się w ciągu ostatnich pięciu, sześciu lat.

Phil Spencer

Nie jest to jednak sytuacja w pełni patowa, bo według kierownika dywizji gamingowej Microsoftu trzeba szukać nowych klientów, a zrobić to można dzięki nowym sposobom dostarczania gier. Tutaj jednak trzeba wyjść poza ramy sprzętowe i spojrzeć także na dostępne urządzenia i ceny samych produkcji.

[Rozwiązaniem jest] znalezienie nowych klientów, a nowych klientów można znaleźć dzięki nowym sposobom dostarczania gier graczom, którzy nie mogą dziś grać w te gry, niezależnie od tego, czy chodzi o urządzenia, czy o dostęp, czy o cenę gier wideo.

Phil Spencer

Nadzieją więc może być streaming, w którym gigant z Redmond upatruje faktycznego rozwoju. Już teraz segment ten znacząco się powiększył i sam Spencer przyznaje to na przykładzie Xbox Cloud Gaming. Czy jednak samo to wystarczy i uda się w ten sposób pozyskać nowych odbiorców? Czas pokaże.

Źródło: Game File