Najnowsza odsłona Saints Row nie spełniła pokładanych w grze nadziei, przez co można było spotkać się z masą mieszanych, często niezbyt przychylnych opinii. Inaczej wygląda to jednak w kontekście sprzedaży. Na temat gry wypowiedział się szef Embracer Group.
Sprzedaż Saints Row cieszy, opinie zawodzą
Premiera Saints Row w sierpniu była jednym z większych wydarzeń miesiąca w growym świecie. Kontynuacja tej dużej serii nie była jednak tym, czego oczekiwali fani i krytycy na całym świecie. Mieszane oceny wskazują na mocno przeciętną jakość produktu, a sam szef Embracer Group przyznał, że jest całą sytuacją mocno zawiedziony:
Liczyłem na lepsze przyjęcie gry. To było mocno mieszane. Jest sporo rzeczy, które można by o niej powiedzieć — osobiście jestem szczęśliwy, widząc wielu graczy i fanów szczęśliwych, a jednocześnie jestem również przygnębiony, na widok niezadowolonych fanów, dlatego jest to trudne.
Lars Wingefors, prezes Embracer Group
Zobacz też: Pad do PC – najlepsze modele
Rzeczywistość jest w tym wypadku dość… dziwna. Saints Row mimo wszystko osiąga dobre wyniki finansowe, znajduje swoje miejsce w różnych rankingach sprzedażowych i ewidentnie wielu graczy dało i wciąż daje tej produkcji szansę. Finansowo gra się zapewne wybroni. Gorzej z zaufaniem społeczności, która być może nie rzuci się na kolejną odsłonę tak chętnie.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.