Jakiś czas temu grupa twórcy z MKwadratPodcast wystartowali z akcją #PolishOurPrices, której celem jest walka o adekwatne w stosunku do zagranicznych ceny na polskim Steamie. Do tej pory cała inicjatywa odniosła sukcesy, ale jej inicjatorzy nie zamierzali i nie zamierzają składać broni, bo pracy do wykonania jest jeszcze sporo. Warto jednak podkreślić, że ostatnio udało się zmienić cenę jednej z bardziej oczekiwanych gier.
Kolejne gry w doczekały się bardziej sprawiedliwych cen na polskim Steamie. Sukces #PolishOurPrices
Na profilu MKwadrat Podcast pojawiły się wczoraj dwa wpisy, które potwierdzają, że kolejne gry doczekały się korekty cenowej na Steam i dla rodzimych graczy są one po prostu tańsze. Mowa o No Rest for the Wicked oraz o Silent Hill 2 Remake. W tym drugim przypadku mowa o zmianie z 324,99 zł na 299,00 zł. Jest to więc rewelacyjna wiadomość dla każdego, kto przymierza się do zakupu tej pozycji na PC, ale dotychczasowa cena raczej do tego nie zachęcała.
Warto też podkreślić, że dzięki temu zabiegowi Silent Hill 2 Remake na PC będzie kosztować dokładnie tyle samo, co wersja na PS5. Do tej pory wydawca zdecydował się na dość dziwny zabieg, bo gra na komputerach stacjonarnych wyceniana była wyżej niż na konsoli. Teraz jednak jest to przeszłość, a dla nas spory powód do zadowolenia.
Inną pozycją jest No Rest for the Wicked od Moon Studios, które doczekało stałej obniżki ceny ze 179 na 159 zł. Dzięki temu koszta, jakie muszą ponieść gracze, jest znacznie bardziej przystępna i przede wszystkim dostosowana do cen, jakie trzeba by zapłacić za granicą.
Inicjatorom akcji #PolishOurPrices należą się gratulacje, bo mimo wielu przeszkód, na jakie napotykają, nadal działają i skutecznie walczą o to, aby rodzimi gracze nie byli dyskryminowani cenowo na Steam. My oczywiście zachęcamy do wspierania akcji i walki o bardziej sprawiedliwe wyceny gier, bo Valve na razie niespecjalnie chętnie chce zastosować automatyczny przelicznik cen.
Źródło: Twitter/X:mkwadratpodcast
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.