Twórcy Skate zaczynają odbijać sobie model free-to-play. Nowy skin w grze kosztuje ponad 150 złotych

Najnowsza odsłona serii Skate cieszy się ogromnym zainteresowaniem graczy, o czym informowaliśmy kilka godzin temu. Do sukcesu gry z pewnością przyczynił się model free-to-play, jaki zaoferowali twórcy. Wygląda jednak na to, że deweloperzy muszą odbić sobie darmowy wariant dystrybucji gry, o czym świadczy cena jednej ze skórek dostępnej w produkcji.

Skin Isaaca Clarke’a w Skate kosztuje ponad 150 złotych

Gracze bawiący się na serwerach Skate natrafili na ciekawą rzecz w wirtualnym świecie gry. Mianowicie w sklepie najnowszej odsłony deskorolkowej serii od EA pojawił się skin nawiązujący do Dead Space. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jego cena, która po przeliczeniu wirtualnej waluty wynosi około 150 złotych. Faktyczna cena zakupu może jednak być większa, ponieważ walutę w grze można kupić tylko w określonych paczkach, a gracze, którzy chcieliby wydać swoje pieniądze jedynie na wspomnianą skórkę, musieliby przygotować 170 złotych.

Podobne jak powyższa praktyki w grach free-to-play niestety stały się dosyć powszechne. Twórcy gier są w stanie windować ceny kosmetycznych dodatków do swoich pozycji, aby na nich zarobić. Co więcej, sam design Isaaca Clarke’a w nowym Skate jest ostro krytykowany przez graczy, bowiem twórcy gry postawili na przeniesienie tej postaci do kreskówkowego designu całej gry.

Źródło: X (Twitter)