Ubisoft nie może się ostatnio odpędzić od problemów. Te dotknęły także Skull and Bones, co poskutkowało kolejnym przesunięciem premiery gry. To jednak nie koniec złych wieści związanych z produkcją, a na te składać się ma między innymi jej zły stan techniczny.
Skull and Bones najwcześniej za kilka miesięcy? Testerzy mają zgłaszać błędy psujące grę
O ostatnich rewelacjach dotyczących Skull and Bones poinformował Tom Henderson. Według dobrze obeznanego w środowisku dziennikarza w Ubisofcie panuje przekonanie, że produkcja ukaże się najwcześniej w drugiej połowie 2023 roku. Termin ten jest jednak i tak dosyć mało prawdopodobny.
Co więcej, testerzy zajmujący się grą mają raportować o jej złym stanie technicznym. W przebiegu testów wyszło, że błędy utrudniają dalszą rozgrywkę i zwyczajnie psują produkcję. Podobno doprowadziło to nawet do opóźnienia zaplanowanego na początek lutego pokazu Skull and Bones dla mediów.
Zobacz też: Jaki monitor do 500 zł kupić?
Przypomnijmy, że Skull and Bones zadebiutuje na platformach PC, PS5 i Xbox Series X|S. Fabuła gry zabierze nas na Karaiby do okresu znanego jako „złota era” piractwa.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.