Czego można nauczyć się po porażce kosztownej gry-usługi takiej jak Concord? Na pewno wielu rzeczy, a między innymi tego, że nie zawsze ten konkretny rodzaj produkcji jest wart dalszego rozwoju. Okazuje się jednak, że włodarze Sony tak nie uważają i nadal zamierzają brnąć w tworzenie pozycji, które uznać można za live service.
Sony nadal widzi potencjał w grach-usługach
Hermen Hulst w rozmowie z portalem Famitsu poruszył temat dalszych planów Sony na rozbudowę portfolio. Oczywiście stwierdził on, że japoński gigant musi dostosować się do czynników, które wpływają na ciągłe zmiany w branży growej.
Nadal jednak twierdzi, że ludziom zależy na tym, żeby gaming był formą, dzięki której dostarczają sobie rozrywki.
Branża gier stale się zmienia z powodu różnych czynników, w tym postępu technologicznego, nowych gatunków i sposobów grania. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna: ludzkie pragnienie wspaniałych wrażeń rozrywkowych, a zainteresowanie grami stale rośnie. Jednak stworzyło to również konkurencję i podobnie jak wiele firm w branży, musieliśmy wprowadzić zmiany w naszej działalności, aby umocnić bardziej zrównoważoną bazę operacyjną.
Hermen Hulst
Jednocześnie jeden z szefów PlayStation odniósł się do tematu Concorda i choć nie wymienił tej pozycji z nazwy, tak stwierdził, że Sony nadal będzie skupiać się na tworzeniu gier-usług. Co więcej, oparte one mają być o światy znane z produkcji dla jednego gracza, z których słynie PlayStation.
Hulst bardziej niż na porażkę Concord woli spoglądać na Helldivers 2. Jego zdaniem to właśnie ta produkcja pokazała japońskiemu gigantowi, jak powinno się tworzyć i rozwijać gry-usługi, aby osiągnąć sukces.
- Sprawdź aktualne ceny Helldivers 2 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Helldivers 2 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Helldivers 2 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Trzeba przyznać, że jest to bardzo odważne podejście do tematu i pozostaje tylko oczekiwać, jak na to wszystko zareaguje rynek i sami gracze. Możliwe, że kolejne porażki (jeśli takie faktycznie się pojawią) definitywnie oduczą japońskiego giganta eksperymentów z tego rodzaju pozycjami.
Źródło: tech-spot.com
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.