W tym tygodniu dotarły do nas pogłoski o odejściu z PlayStation Connie Booth, która w ciągu 26 lat swojej pracy trzymała pieczę nad ponad 120 produkcjami firmy. Chwilę po tym były pracownik jednego ze studiów należącego do japońskiego giganta stwierdził, że padła ona ofiarą ostatnich pomysłów Jima Ryana związanych ze zwrotem w stronę tworzenia gier-usług. Do sprawy wreszcie odniosło się Sony, choć wystosowany komunikat do konkretnych raczej nie należy.
Sony potwierdza, że Connie Booth rzeczywiście opuściła szeregi PlayStation
Jak donosi serwis Axios, Sony wystosowało krótki komentarz, w którym potwierdzone zostało, że Connie Booth opuściła szeregi PlayStation. Wiadomość nie zawiera żadnych konkretów dotyczących okoliczności, które towarzyszyły tej decyzji.
[Connie Booth] pomogła napędzić sukces, jakiego doświadcza dziś PlayStation Studios, a jej pasja do wspierania środowiska, w którym kreatywna wizja zespołu może w pełni rozkwitnąć, wywarła pozytywny wpływ na wielu twórców gier.
Sony
Jak więc widać, daleko tej notce do jakichkolwiek konkretów i ciężko z niej wywnioskować nawet, czy Booth została zwolniona, czy też sama opuściła PlayStation. Jej wkład w rozwój mark jest oczywisty, jednak w tej sytuacji nie jest to najważniejsza informacja, jakiej oczekiwali gracze, czy obserwatorzy.
Przeczytaj też: Monitor gamingowy do 600 zł
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 na Allegro
Wspomniany wyżej David Jaffe twierdzi, że Booth została zwolniona w wyniku decyzji o ewentualnym anulowaniu The Last of Us Factions. Wówczas to wiele studiów deweloperskich należących do PlayStation miało się zdenerwować, a zakończenie współpracy z producentką miało uspokoić nastroje. Czy tak faktycznie było? Ciężko powiedzieć i nawet nie bardzo wiadome jest, czy kiedykolwiek się tego dowiemy.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.