Sony w ostatnim czasie nie ma zbyt dobrej passy medialnej, a wynika to poniekąd z podjętych przez korporację decyzji. Ostatnio spore kontrowersje wywołał brak promocji na Black Friday dla stałych abonentów tej usługi. Teraz korporacja będzie musiała się zmierzyć z pozwem, który wpłyną jakiś czas temu do brytyjskiego sądu.
Sony z poważnym pozwem. Powodem są wysokie ceny w PS Store
Mowa dokładnie o pozwie złożonym w 2022 roku, w ramach którego korporacja będzie zobligowana ustalić metodykę ustalania cen w PlayStation Store. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że przez osoby pozywające dotychczasowe metody japońskiej korporacji traktowane są jako „antykonsumenckie”.
Początkowo korporacja starała się uniknąć sądowej batalii, argumentując, że pozew był po prostu wadliwy. Mimo tego brytyjski wymiar sprawiedliwości postanowił pozostać niewzruszony i zezwolił na skierowanie sprawy na sądową wokandę.
Według działaczki, która w imieniu klientów PlayStation złożyła ten pozew, Sony wykorzystuje swoją mocną pozycję w Wielkiej Brytanii i dlatego dyktuje nazbyt wygórowane ceny. Według tej narracji producent konsol, pobierając 30-procentową prowizję, tworzy ceny, które są po prostu niekorzystne dla samych konsumentów.
Znamienne jest to, że sąd ds. konkurencji uznał, że Sony musi wyjaśnić swoje działania, nakazując im rozprawę. Poprzez tę akcję staramy się położyć kres temu bezprawnemu postępowaniu i zapewnić klientom odszkodowania.
Alex Neil — działaczka składająca pozew przeciwko Sony
Japończycy mają spore powody do obaw, bo jeśli przegrają sprawę, to będą musieli wypłacić poszkodowanym klientom nawet do 5 miliardów funtów. Korporacja byłaby zobligowana wypłacenia środków za wszystkie gry i DLC zakupione między sierpniem 2016 a sierpniem 2022 roku.
Przeczytaj też: Gry podobne do Cyberpunk 2077
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 na Allegro
Jest to o tyle ciekawa sytuacja, bo wspomnianą prowizję pobiera nie tylko Sony, ale także Steam czy Microsoft. Pewnym wyjątkiem jest tutaj tylko Epic Games Store. Jeśli jednak sąd przychyli się do stanowiska pozywających, to możemy być świadkami poważnego zwrotu w branży, który może dotknąć nie tylko Sony.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.