Deweloperzy PlayStation Studios zmuszani do grania w Concord? Gracze bezlitośni dla wielkiej wpadki Sony

Concord

Powiedzieć, że Concord to jedna wielka porażka, to jak nie powiedzieć nic. Debiutująca w ostatni piątek gra przez cały weekend była w stanie zainteresować na Steamie niespełna 700 graczy, co jest wynikiem gorszym nawet od fatalnego The Lord of the Rings Gollum z 2023 roku. Pod koniec ubiegłego tygodnia byliśmy jednak świadkami serii wpisów na profilach studiów należących do Sony, które z perspektywy czasu wyglądają niczym seria karykatur.

Sony w desperacki sposób próbuje napędzać zainteresowanie Concord

Przy okazji premiery Concord na PC oraz konsolach PS5 studia należące do rodziny PlayStation Studios zamieszczały wpisy, w których gratulują studiu Firewalk oraz zachęcają swoich fanów, do rozpoczęcia zabawy. Niejednokrotnie też we wpisach tych mogliśmy przeczytać, że przedstawiciele danego studia także miniony weekend spędzali właśnie przy owym hero-shooterze. Posty o takiej treści zamieściło m.in. Bend Studio, Sucker Punch Productions, czy Insomniac Games.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

W przypadku niektórych ze studiów znalazła się nawet informacja, że deweloperzy danej ekipy ogrywają Concord, a gracze byli zachęcani w ten sposób do rozpoczęcia zabawy. Efekt był raczej odwrotny do zamierzonego, bo w sieci już można przeczytać, że Sony zmuszało więc deweloperów do grania w najnowszy tytuł od Firewalk, żeby ratować jakkolwiek swoją reputację.

Szefie, programuję od 9 godzin – czy mogę wrócić do domu? Jasne, ale będziesz musiał grać w Concord przez cały weekend, bo inaczej notowania na Steamie spadną do zera…

Jeden z prześmiewczych wpisów na Twitterze związany z sytuacją Concord

Jak więc widać, sytuacja gry jest daleka od dobrej, bo faktycznie zainteresowanie najnowszą grą-usługą Sony w zasadzie szoruje po dnie i nie zapowiada się na to, aby jakkolwiek miało się to zmienić. Wielu może dumnie stwierdzić, że mieli rację, przewidując katastrofę tego tytułu, ale faktycznie — tego można się było spodziewać. Pozostaje mieć nadzieję, że japoński producent konsol, ale i sami deweloperzy wyciągną z tego jakieś wnioski…

Źródło: Twitter: Learning The Law

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

TAGI:

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.