Remedy po wydaniu Alan Wake 2 nie zamierza osiadać na laurach, czy jechać na długie wakacje, zamiast tego skupia teraz swoje siły na tworzeniu kolejnych projektów. Jednym z nich jest Condor, czyli spin-off Control, który — według dotychczasowych informacji — ma być grą-usługą. Najnowsze doniesienia wskazują, że Remedy zrewidowało pierwotne ramy tego projektu, a efekty tego raczej nie przypadną do gustu wielu graczom.
Nowe wieści na temat spin-offu Control od Remedy
Według Remedy Condor ma być pierwszym krokiem studia w kierunku segmentu gier-usług. Zgodnie z planami, jego produkcja ma rozpocząć się już w 2024 roku, a całość powstanie na autorskim silniku Northlight. Okazuje się jednak, że tytuł ten — wbrew pierwotnym informacjom — nie będzie grą free-to play, a zamiast tego sprzedawany będzie w „stałej cenie”.
Oznacza to, że cena, jaką przyjdzie zapłacić graczom, raczej nie będzie przesadnie wygórowana, choć nie jest to koniec złych wieści. Twórcy zakładają bowiem wydawanie do niej rozszerzeń, ale też… mikropłatności. Ich forma na ten moment nie jest jeszcze znana, ale dla wielu osób same ten fakt jest dość zniechęcający.
- Sprawdź aktualne ceny Control w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Control w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Control w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Miejscem akcji projektu Condor ma być Najstarszy Dom, co raczej nie jest zbyt wielkim zaskoczeniem. Ciekawie brzmi natomiast fakt, że zadaniem graczy ma być odbijanie tego miejsc spod kontroli Hissa. Niestety, ale zapowiedź mikropłatności może bardzo negatywnie wpłynąć na ostateczne postrzeganie tej gry przez fanów. Cała nadzieja w tym, że Remedy zdecyduje się na politykę podobną do tej, która jest w Helldivers 2.
Źródło: Gamingbolt
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.