Zegarki ze Starfield psują się po ledwo miesiącu! Nabywcy Edycji Kolekcjonerskiej exa Xboxa są wkurzeni

Ze względu na wielkie oczekiwania względem Starfield spora część graczy zdecydowała się przedpremierowo zakupić tę produkcję, a duży odsetek z nich pokusił się nawet o kolekcjonerskie wydanie tej gry. W ramach tegoż pakietu można było liczyć na różne dodatkowe pamiątki, w tym zegarek wzorowany na tym, który otrzymuje główny bohater. Okazuje się jednak, że akurat ten gadżet może być wyjątkowo zawodny.

Zegarki z Edycji Kolekcjonerskiej Starfield ulegają awarii, a Bethesda początkowo nie reagowała na zgłoszenia.

W miniony weekend na subreddcie dotyczącym Starfield pojawił się wpis niejakiego Tovrina — jednego z posiadaczy Edycji Kolekcjonerskiej tej gry, który informuje, że jego zegarek przestał działać po około miesiącu pracy. Autor zaznacza, że zegarek po podłączeniu do ładowania po prostu nie chce się włączyć, a wszystkie porady, które znalazły się na stronie Bethesdy, nie działają.

Pierwsza próba kontaktu z Bethesdą w tej sprawie zakończyła się fiaskiem, bo w odpowiedzi na wysłanego maila gracz otrzymał dokładnie te same instrukcje, które znajdują się na stronie firmy.

Więc po miesiącu i tygodniu pracy dobrze, zostawiłem go na ładowarce i dzień później … Zegarek jest martwy. Próbowałem wszystkiego, aby to działało, w tym instrukcje pomocy technicznej na stronie Bethesda i nic nie mogło go przywrócić. Wyjaśniłem więc całą sytuację Bethesdzie w zgłoszeniu i dostałem odpowiedź od wsparcia … które zawierały te same instrukcje na ich stronie internetowej, które powiedziałem im, że już postępowałem. Nawet nie zadali sobie trudu, aby przeczytać zgłoszenie (… dlaczego jestem zaskoczony?)

Użytkownik Reddita o pseudonimie Tovrin

Tovrin zrezygnowany całą sytuacją napisał nawet, że pogodził się z tym, że zegarek skończy po prostu w pudełku i nie będzie dało się go naprawić.

Możliwe jednak, że nie będzie to konieczne, bo autor wpisu w edytowanym fragmencie napisał, że Bethesda odezwała się do niego, prosząc o dodatkowe szczegóły taki jak dowód zakupu czy adres. Możliwe więc, że firma zamierza zareagować na tę informację lub po prostu wysłać nowy egzemplarz zegarka.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie jest to jedyny przypadek, bo pod postem znalazło się stosunkowo dużo komentarzy od osób zgłaszających usterki. Część z urządzeń psuła się po znacznie krótszym czasie działania, inne zaś miały problemy z obsługą podstawowych funkcji.

Oczywiście niektórzy z pechowych posiadaczy Edycji Kolekcjonerskiej Starfield pisali do Bethesdy w tej sprawie, jednak odzew był podobny jak w przypadku Tovrina. Wydaje się więc, że w miarę napływających zgłoszeń przedstawiciele amerykańskiego studia postanowili zareagować.

Przeczytaj też: Laptop gamingowy do 7000 zł

W sekcji komentarzy nie brakowało też osób, które absolutnie nie są zdziwione taką sytuacją i przywołują tragiczny stan kolekcjonerskich wydań Fallout 76. Dla wielu osób takie wykonanie gadżetów w zestawie za dość duże pieniądze jest karygodne, a zarazem typowe dla Bethesdy.

Mimo wszystko warto mieć nadzieję, że takich przypadków, jak uszkodzone zegarki jest jak najmniej i tym razem mowa o małym procencie, a nie powszechnym problemie.