Poważna zmiana w polityce Steam! Valve zaczyna informować, że nie kupujemy gier

Jeszcze pod koniec września informowaliśmy, że Valve w wyniku nowego ustawodawstwa wprowadzonego na terenie Kalifornii zobligowany jest (choć nie tylko on) do bardzo istotnej zmiany w obrębie swojego sklepu. Chodzi bowiem o obowiązek informowania, iż na danej platformie nie kupujemy gier, a jedynie licencje. Firma Gabe’a Newella postanowiła zastosować się do nowego prawa i od dziś każdy zakup okraszony jest odpowiednią informacją.

Steam zaczyna informować, że gracze nie kupują gier, a licencje na gry

W efekcie wprowadzonych zmian każdy zakup gry poprzez platformę Steam okraszony jest dodatkową informacją, z której dowiadujemy się, że zakup cyfrowy przyznaje licencję na produkt. Mówiąc nieco prościej — kupując dany tytuł na platformie Valve, nie stajemy się jego właścicielami, a jedynie posiadaczami licencji na jego korzystanie. Na pozór jest to drobna, a wręcz mało znacząco różnica, jednak z punktu widzenia wielu osób, które przywiązane są do swoich gier, jest to coś niezmiernie ważnego.

Co prawda Steam od lat informował za sprawą swojego regulaminu, że nie kupujemy gier, jednak powszechna świadomość takiego stanu rzeczy była raczej niska. Nowe przepisy wprowadzone przez gubernatora USA mają to zmienić i skłonić konsumentów do bardziej przemyślanych i świadomych zakupów. Odpowiedni punkt regulaminu Steam opisuje to następująco:

Steam i Subskrypcja (Subskrypcje) wymagają pobrania i zainstalowania Treści i Usług na komputerze Użytkownika. Valve niniejszym udziela, a Użytkownik przyjmuje niewyłączną licencję i prawo do korzystania z Treści i Usług do osobistego, niekomercyjnego użytku (z wyjątkiem przypadków, w których użycie komercyjne jest wyraźnie dozwolone w niniejszej Umowie lub w Warunkach Subskrypcji mających zastosowanie). Niniejsza licencja wygasa z chwilą (a) rozwiązania niniejszej Umowy lub (b) zakończenia Subskrypcji obejmującej tę licencję. Treści i Usługi stanowią przedmiot licencji, a nie sprzedaży. Licencja Użytkownika nie przyznaje Użytkownikowi tytułu ani prawa własności do Treści i Usług. Aby korzystać z Treści i Usług, Użytkownik musi posiadać Konto Steam i może być zobowiązany do uruchomienia klienta Steam i utrzymywania połączenia z Internetem.

Fragment regulaminu platformy Steam

Warto pamiętać, że nie tylko sklep od Valve zobligowany jest do informowania swoich klientów o faktycznym stanie prawnym gier, które kupują. Ten sam obowiązek dotyczy też Epic Games Store, PS Store, Microsoft Store oraz każdego dystrybutora cyfrowych treści.

Z punktu widzenia graczy jest to krok w dobrą stronę i coś, czego wielu oczekiwało. Pozostaje jednak pytanie, czy taka zmiana faktycznie wpłynie na świadomość konsumencką? Zapewne przekonamy się tym już niebawem. 9

Źródło: Reddit r/Steam