Tim Sweeney uważa, że oznaczanie wykorzystania AI przy tworzeniu gier nie ma sensu. Jego zdaniem niebawem będzie to normą

Sztuczna inteligencja to temat dość często poruszany w branży gier. Steam zaczął nawet wymagać zamieszczenia stosownej informacji o jej wykorzystaniu w danej produkcji. Zdaniem szefa Epic Games nie ma to za bardzo sensu, bo niebawem będzie to normą.

Zdaniem szefa Epic Games AI będzie niedługo obecne w każdej grze

Zwiastun Call of Duty: Black Ops 7

O AI często słyszy się w kontekście stracenia przez kogoś pracy. Przy premierze Call of Duty: Black Ops 7 sporo graczy zwróciło uwagę na wygenerowane grafiki, podobna sytuacja dotyczyła Anno 117 Pax Romana. W przypadku CoD na stronie Steam gry zamieszczono informację, że w grze wykorzystano AI, ponieważ platforma zaczęła tego wymagać. Tim Sweeney uważa, że nie ma to większego sensu.

■

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

[…] Tag AI jest istotny dla wystaw sztuki w kontekście ujawniania autorstwa oraz dla rynków licencjonowania treści cyfrowych, gdzie kupujący muszą rozumieć sytuację prawną. Nie ma to sensu w przypadku sklepów z grami, gdzie sztuczna inteligencja będzie wykorzystywana w niemal wszystkich przyszłych produkcjach.
Wypowiedź szefa Epic Games na X

Trudno jednak nie przyznać mu racji, ponieważ coraz więcej dużych studiów inwestuje w sztuczną inteligencję oraz jej wykorzystanie w procesie tworzenia gier. Nie zmienia to jednak faktu, że jej wykorzystanie spotyka się najczęściej z oburzeniem ze strony graczy. Odbieranie im możliwości weryfikacji takiego stanu rzeczy nie jest dobrym posunięciem. Biorąc pod uwagę słowa Tima, na Epic Games próżno będzie szukać takiego dopisku.

Wykorzystanie AI w procesie tworzenia gier ma sens wtedy, gdy odpowiada za techniczne aspekty, na przykład optymalizację, z którą tak wiele gier ma problem. Niestety obecnie nie nadaje się do tego zbyt dobrze, a pracę tracą przede wszystkim artyści.

Kup Stardew Valley