Twórca Black Myth Wukong bezlitosny dla gali The Game Awards 2024! „Przyjechałem tu na próżno!”

Obecność na gali The Game Awards i możliwość odebrania statuetki i tytułu Gry Roku to dla wielu deweloperów szczyt marzeń. Nie dziwi więc fakt, że starają się oni, jak tylko najlepiej mogą i mają też prawo czuć rozczarowanie, jeśli o te wyżyny się otrą, a jednak przejdą obok nich. Tak właśnie było w przypadku Game Science, które wydało Black Myth Wukong, ale w przeciwieństwie do wielu innych, tutaj szef studia nie gryzł się w język.

Twórca Black Myth Wukong rozczarowany brakiem zwycięstwa w plebiscycie GOTY

Dyrektor generalny Game Science, a więc pan Feng Ji nie do końca zadowolony jest z wyników gali The Game Awards 2024. W głównej mierze chodzi tutaj o kwestie statuetki GOTY, która ostatecznie nie zawędrowała do Black Myth Wukong mimo wielkich szans i sporego poparcia ze strony graczy. Z tego też powodu na chińskiej platformie społecznościowej Weibo pojawił się obszerny i bardzo gorzki wpis, w którym deweloper rozlicza całe wydarzenie.

Tegoroczna gala Game Awards zbiegła się z dużą aktualizacją gry Black Myth: Wukong. Dla mnie osobiście ten trwający siedem lat projekt oficjalnie dobiegł końca.

Cztery nominacje (najlepsza gra akcji, najlepsza reżyseria artystyczna, najlepsza reżyseria gry i gra roku) były pierwszą nominacją dla chińskiej gry. Ostatecznie zgarnęliśmy nagrodę dla najlepszej gry akcji i głosu graczy. Szczególnie satysfakcjonujące było zwycięstwo w głosie graczy.

Muszę jednak przyznać, że mam poczucie straty i żalu. Przede wszystkim jednak chodzi o pozbycie się złudzeń.

Wszystkie gry nominowane w tym roku były wyjątkowe, ale szczerze mówiąc, nadal nie mogę zrozumieć, jakie były kryteria Gry Roku. Czuję, że przyjechałem tu na próżno!

Od wczoraj widziałem wiele wypowiedzi graczy pełnych niezadowolenia, niezgody i frustracji – wyrażanych w sposób pełen humoru i dystansu. Naprawdę można się uśmiać.
Doskonale rozumiem tę złość i czuję to samo, bo wiem, że te emocje nie wynikają z bólu ani złośliwości, ale z dumy i pewności siebie.

Jeśli jesteś pewny siebie, a nie zostajesz doceniony, to naturalne, że się irytujesz. Prawdę mówiąc… jestem jeszcze bardziej pewny siebie niż wy (patrz moja pierwsza odpowiedź na Zhihu). Przemówienie na wypadek odbioru nagrody za grę roku napisałem dwa lata temu – nie przydało się [gorzki śmiech]. Podczas produkcji tej gry wielu moich kolegów nie było tak optymistycznych, jak ja. Grali w zbyt wiele wersji pośrednich i mieli wątpliwości, czy gra zdąży być gotowa na czas. Jednym z moich głównych zadań w firmie było ciągłe uspokajanie ich, że robimy coś naprawdę dobrego i że produkt stale się poprawia.

Bo wiesz, pewność siebie nie polega na tym, by wierzyć tylko wtedy, kiedy już wygrasz. To nie pewność siebie, a powtarzanie pewnych rezultatów. Dziś przegraliśmy, jutro też możemy przegrać – i co z tego?
Czynników wpływających na wynik jest zbyt wiele, więc rezultat zawsze jest niepewny. Jedyną rzeczą, nad którą mamy kontrolę, jest to, co sami wybieramy: Robić konkretne rzeczy, robić trudne rzeczy, robić to, w co się wierzy. Robiąc to wszystko, masz prawo być pewny siebie.

Feng Ji

Twórca podkreślił też, że tak wielki sukces Black Myth Wukong to w głównej mierze rezultat chińskiej kultury, talentów, środowiska biznesowego czy ogólnie tamtejszego rynku gamingowego. Bez tych elementów pozycja ta mogłaby w ogóle nie powstać lub nie przebić się dalej.

Niektórzy mówią, że zespół, który nigdy wcześniej nie stworzył gry single-player, osiągnął taki sukces dzięki rzadkiemu przypadkowi, którego trudno będzie powtórzyć. Chcę powiedzieć, że to nie przypadek. To rezultat chińskiej kultury, chińskich talentów, chińskiego środowiska biznesowego, chińskiego przemysłu gier i interakcji z graczami z całego świata. Gdybyśmy nie dostrzegli tego „rezultatu” wystarczająco wcześnie, nie zdecydowalibyśmy się na ten krok. To nie była gra na ryzyko – to była decyzja zgodna z trendem. Game Science miało szczęście uczestniczyć i być świadkiem początku tego „trendu”. Wierzę, że w przyszłości pojawi się więcej twórców, którzy dostarczą światu jeszcze lepsze, bardziej interesujące i pełne pewności siebie chińskie historie.

Feng Ji

Na końcu swojego naprawdę długiego wpisu Feng Ji przyznał, że ma nadzieję, iż Black Myth Wukong będzie dla innych deweloperów tym, co doda im pewnej odwagi. Przekazał też kilka życzeń, a całość skwitował cytatem z Hemingway’a.

Na koniec mam nadzieję, że historia Black Myth Wukong doda odwagi tym, którzy czują się zagubieni i pokaże odrobinę światła tym, którzy wciąż błądzą w ciemności. A potem, z pogodą ducha, będą mogli iść dalej.
Życzę, byśmy wszyscy zachowali pewność siebie i ambicję, odwagę, uczciwość oraz życzliwość. Byśmy sumiennie wykonywali każdą, nawet najmniejszą rzecz, akceptowali niepewne wyniki i krocząc ścieżką swojej „pielgrzymki”, dotarli aż do końca swojego życia. Jak powiedział Hemingway:
»Świat jest piękny i warto o niego walczyć.«

Feng Ji

Z relacji Alanah Pearce wynika, że deweloperzy z Game Science wręcz popłakali się, widząc, że tytuł GOTY zgarnął Astro Bot. Nie ma w tym nic dziwnego, wszakże poświęcili oni ogrom czasu na stworzenie projektu, który miał wszystko, aby zostać najlepszą grą mijających dwunastu miesięcy, ale zadecydowały tutaj czynniki niezależne od nich.

Czy taka sytuacja pozwoli chińskim deweloperom w przyszłości stworzyć jeszcze lepszą grę? Wiele na to wskazuje i widać, że przynajmniej dyrektor generalny jest na to bardzo zmotywowany. Pozostaje więc trzymać kciuki i czekać na efekty.

Źródło: Twitter: Mp1st