Twórcy emulatora Yuzu wybrali przemoc i idą na sądową batalię z Nintendo. Skorzystali z usług prawnika

Yuzu Nintendo

W zeszłym tygodniu informowaliśmy o tym, że Nintendo postanowiło wziąć się za twórców popularnego emulatora Switcha o nazwie Yuzu. W ramach złożonego pozwu japońskie przedsiębiorstwo domaga się od twórców emulatora odszkodowania i zaprzestania dalszej działalności. Okazuje się jednak, że sprawa szybko się nie rozwiąże, bo ekipa odpowiedzialna za emulator podjęła rękawice i sprawa faktycznie trafi na sądową wokandę.

Twórcy Yuzu nie zamierzają iść z Nintendo na ugodę

Nintendo Switch OLED
Nintendo Switch OLED

Według informacji przekazanych przez Eurogamer twórcy emulatora Tropic Haze odmówili przystania na warunki zgłoszone przez Nintendo. Firma zamierza więc wejść z producentem Switcha w otwarty konflikt, którego finał oczywiście rozgrywać się będzie na sali sądowej. Na potrzeby tego sporu deweloperzy skorzystali z usług prawnika.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Twórcy emulatora podkreślają, że jest to w pełni legalne oprogramowanie, który korzysta z inżynierii wstecznej i w żadnym aspekcie nie zachęca do piractwa. Dodatkowo firma prosi społeczność o wsparcie w walce z Nintendo poprzez dzielenie swoimi przemyśleniami na temat Yuzu.

W tym miejscu warto przypomnieć, że Nintendo w piśmie z zeszłego tygodnia twierdzi, że dystrybucja Yuzu odpowiada za znaczący wzrost liczby piraconych egzemplarzy The Legend of Zelda Tears of the Kingdom. Według „Big N” tytuł ten miał zostać spiracony w ponad milionie sztuk, narażając korporację na wielomilionowe straty.

Na ten moment nie sposób przewidzieć, jaki obrót przybierze cała ta sprawa. Pewne jest natomiast, że jeszcze nie raz usłyszymy o całej tej sprawie. Będzie ciekawie.

Źródło: Eurogamer

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
OKAZJA ROKU!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.