Oczekiwania wobec Star Wars Battlefront Classic jeszcze przed premierą były spore, bo gracze fani tego cyklu liczyli na swoisty nostalgiczny powrót do przyszłości. Rzeczywistość okazała się jednak o wiele mniej kolorowa, bo debiut stał w cieniu sporych problemów z serwerami, których było o wiele za mało w stosunku do oczekiwań graczy. Okazuje się, że to nie jedyne problemy deweloperów z Aspyr, bo najprawdopodobniej skorzystał z fanowskiej modyfikacji bez zgody autora.
Twórcy Star Wars Battlefront Classicniespecjalnie przyłożyli się do swojej pracy
Cała sprawa zaczęła się jeszcze przed oficjalną premierą Star Wars Battlefront Classic, kiedy to na jednym z oficjalnych materiałów promocyjnych twórca modyfikacji o pseudonimie Iamashaymin dostrzegł stworzone przez siebie animacje dla postaci Asajja Ventressa. Wówczas deweloperzy dość szybko zareagowali na te doniesienia i zapewnili, że w finalnej wersji gry czegoś takiego nie będzie, a to, co było widoczne na zwiastunach to efekt pomyłki.
Wszystko zapewne rozeszłoby się bez większego echa, gdyby nie ostatni post jednego z użytkowników Reddita, który zauważył, że wspomniana postać w wersji na PS5 nadal nie posiada swoich oryginalnych animacji. Niektórzy z komentujących zwrócili uwagę, że ruchy te właśnie są częścią fanowskiej modyfikacji, a więc Aspyr nie pozbyło się całkowicie „pożyczonej zawartości”.
Ta premiera to wielki bałagan. Fakt, że musieli wydać łatki zarówno przed, jak i zaraz po wydaniu kolekcji z grami sprzed dwóch dekad, naprawdę mówi wszystko
Iamashaymin
Aktualna wersja Star Wars Battlefront Classic już owych animacji nie posiada, jednak nie zmienia to fakt, że niesmak pozostał. Nie ma co się dziwić, skoro twórcy wykorzystali efekty cudzej pracy i nawet nie pokusili się o wzmiankę o tym w napisach końcowych.
Sytuacji Iamashaymin oraz innych moderów skupionych wokół Star Wars Battlefront Classic nie poprawia też fakt, że twórcy, wypuszczając tę kolekcję… przywrócili wiele oryginalnych błędów, które w oryginalnych wersjach zostały usunięte. Mowa nawet o tak trywialnych sprawach, jak literówki w kodzie źródłowym, które psują dialogi, co pokazuje, że twórcy wyjątkowo pokpili sprawę.
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Battlefront Classic w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Battlefront Classic w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Battlefront Classic w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Wychodzi więc na to, że nie tylko twórcy, ale i moderzy mają przed sobą ręce pełne roboty. Szkoda tylko, że Aspyr podeszło do tego Star Wars Battlefront Classic w takim stylu, traktując graczy bardzo nieelegancko. Pozostaje mieć nadzieję, że wnioski z tej wtopy zostaną wyciągnięte…
Źródło: Reddit r/StarWarsBattlefront, IGN
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.