Ubisoft odpowiada na swój zapis w EULA o niszczeniu gier. Zapowiadają wprowadzenie zmian

Jakiś czas temu w sieci zaczęło pojawiać się dużo opinii internautów o znalezionym w regulaminie Ubisoftu zapisie dotyczącym licencj EULA. Wielu było nim oburzonych i zaskoczonych, a teraz firma postanowiła zabrać głos w tej sprawie.

Ubisoft zapowiada zmiany w EULA

Najpierw warto wytłumaczyć, od czego to wszystko się zaczęło. Chodzi o zapis w EULA, który został niedawno odkopany przez graczy na oficjalnej stronie Ubisoft.

■

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Ty i Ubisoft możecie wypowiedzieć niniejszą umowę w dowolnym momencie i z dowolnego powodu. Po rozwiązaniu umowy — niezależnie od przyczyny — musisz niezwłocznie odinstalować produkt i zniszczyć wszystkie jego kopie znajdujące się w Twoim posiadaniu.
Fragment zapisu EULA

Bez cienia wątpliwości można ten zapis uznać za dość dziwny i przede wszystkim absurdalny. Nie tylko przez wymóg zniszczenia posiadanych kopii gier, ale również przez to, że Ubisoft nawet nie ma jak tego zweryfikować. Dodatkowy problem tkwi w tym, że nie tylko Ubisoft posiada taki zapis w swoim regulaminie.

Znajduje się on również w regulaminach między innymi Square Enix, Bethesdy, czy nawet Kojima Productions. Mało tego, Ubisoft w swoim poście na X zaznacza, że zapis ten wcale nie jest nowy i ma ponad 10 lat. Zapowiedzieli jednak, że przyjrzą się temu problemowi.

Jak zauważono w niektórych artykułach, ta klauzula nie jest nowa — jest częścią naszej umowy EULA od ponad 10 lat. Pierwotnie została zaprojektowana jako formalny przepis prawny, aby wyjaśnić, że po zakończeniu licencji użytkownik nie ma już praw do dostępu do produktu ani do korzystania z niego.
Rozumiemy, że sformułowania zawarte w klauzuli mogą wydawać się niezwykle ostre lub niezgodne ze sposobem, w jaki gracze odbierają i cenią swoje gry, dlatego dokonujemy przeglądu tej klauzuli w ramach naszych ciągłych wysiłków mających na celu zapewnienie, że nasza polityka odzwierciedla oczekiwania graczy i ewolucyjną naturę naszej branży.
Fragment postu na portalu X

Trzeba przyznać, że cała ta sytuacja jest dość dziwna, a gracze obudzili się dopiero po latach. Choć Ubisoft zapowiedziało pochylenie się nad tym zapisem, sprawa najpewniej ucichnie i nikt nawet nie zwróci uwagi na wprowadzone zmiany. Dodatkowo pozostaje również kwestia regulaminów wspomnianych wyżej firm, ponieważ one również zawierają takie zapisy.

Kup Grand Theft Auto 5