Jednym z ciekawszych zwrotów w całym zamieszaniu wokół przejęcia Activision Blizzard okazała się umowa Microsoftu z Ubisoftem na mocy której francuskie przedsiębiorstwo zyskało prawa do strumieniowania gier producenta Activision w chmurze. To zaś uspokoiło obawy brytyjskiego organu regulacyjnego CMA, który na podstawie tych przesłanek zdecydował się zaakceptować ów zakup.
A jakie korzyści będzie mieć z tego francuzi? Według CEO Ubisoftu może być to niezwykle ważny krok w rozwoju przedsiębiorstwa.
Ubisoft dostrzega w streamingu ogromny potencjał rozwojowy, choć dopiero w przyszłości
Yves Guillemot rozmawiając z redakcją Financial Times (dzięki VGC) postanowił odnieść się do tematu współpracy pomiędzy Ubisoftem a Microsoftem w ramach której francuzi zyskali prawo zarządzania prawami do gier Activision poza Europejskim Obszarem Gospodarczym. Według niego segment zawiązany ze streamingiem gier ma potencjał, aby odnieść spory sukces w przyszłości.
Co ciekawe, postrzega to raczej jako długoterminowy plan, a obecną sytuację porównał do nawet do tej w której znalazł się Netflix w momencie rozpoczęcia ekspansji streamingu filmów.
Kiedy Netflix pierwszy raz oznajmił, że wejdzie w streaming, to ich akcje bardzo spadły, a oni sami zostali mocno skrytykowani. Dziś widzimy, czym się stali. Tak samo będzie z grami wideo, jednak zajmie to trochę więcej czasu. Kiedy jednak to się rozpocznie, to stanie się to bardzo szybko.
Yves Guillemot
CEO Ubisoftu twierdzi, że to właśnie streaming okaże się przyszłością dla branży growej, a zwłaszcza w przypadku rynków wschodzących, gdzie kultura grania na konsolach nie jest tak rozwinięta. Jednocześnie biznesmen stwierdza, iż za około 10 lat wiele gry będą nie tylko strumieniowane w chmurze, ale wręcz tworzone w ten sposób, co dodatkowo uatrakcyjnia ten segment.
Kraje, które muszą bardzo szybko się rozwijać, często przeskakują do nowych technologii, pomijając stare metody poprzednich systemów. Uważamy więc, że [te regiony] szybciej przejdą do przesyłania strumieniowego i chmury niż inne.
Yves Guillemot
To właśnie z tego powodu francuskie przedsiębiorstwo zdecydowało się na skorzystanie z oferty Microsoftu. Na mocy porozumienia Ubisoft wejdzie w posiadanie praw do gier Activision na 15 najbliższych lat. Zdaje się to odpowiedni okres czau potrzebny do zebrania nie tylko odpowiednich środków, ale też doświadczenia potrzebnego, aby samemu wejść ze swoją technologią streamingową.
Przeczytaj też: Gry podobne do Starfield
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Strategia ta zdaje się rzeczywiście całkiem dobrze przemyślana, bo dzięki temu Ubisoft zyska dodatkowe środki, które przyczynią się do dalszego rozwoju. Trzeba jednak pamiętać, że mowa tutaj tylko o predykcjach, a streaming gier wcale nie musi okazać się eldorado. Warto więc baczniej obserwować tę gałąź branży, bo najbliższe lata mogą okazać się dla niej znamienne.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.