W raporcie za III kwartał 2022 roku CD Projekt RED w jednym zdaniu opisało Wiedźmin: Remake, zdradzając nam bardzo ważną różnicę między oryginałem a odnowioną wersją pierwszego Wieśka. Niewykluczone, że Remake zostanie pozbawiony największej wady pierwowzoru.
Wiedźmin: Remake będzie grą z otwartym światem w przeciwieństwie do pierwowzoru
Grupa CD Projekt opublikowała dzisiaj raport za III kwartał 2022 roku, który okazał się najlepszym Q3 w historii studia. W przygotowanej prezentacji czytamy o przyszłych projektach CD Projekt RED, gdzie Canis Majoris, jak roboczo nazwano Wiedźmin: Remake, określono jako “Napędzaną historią, jednoosobową grę RPG z otwartym światem — nowoczesną interpretację Wiedźmina z 2007 roku”. W ramach przypomnienia, chociaż Wiedźmin dawał graczowi wiele swobody, tak gra opierała się na zamkniętych lokacjach, do których dostęp traciliśmy wraz z postępami w grze.
Ta jedna fraza rzuciła całkiem nowe światło na Wiedźmin: Remake. Po pierwsze wiemy, że rozgrywka zostanie w znacznym stopniu przebudowana, więc twórcy mogą wprowadzić sporo usprawnień. Poza tym otwarty świat daje wiele swobody w projektowaniu lokacji, a także mechanizmach przemieszczania się po nich. Największą bolączką pierwszego Wiedźmina był nadmierny backtracking — zadania często kazały nam się wracać do wcześniej odwiedzonych i wyczyszczonych miejsc, przez co byliśmy skazani na monotonne bieganie po znanych obszarach. Struktura otwartego świata może pozwolić nieco uporządkować ten element lub całkowicie zniwelować, jeżeli deweloper da graczom opcję szybkiej podróży.
Zobacz też: Dekoder DVB-T2 – jaki wybrać?
Projekt Wiedźmin: Remake został ujawniony 26 października tego roku. W ramach zapowiedzi dostaliśmy informację, że tytuł będzie bazować na silniku Unreal Engine 5, a produkcją zajmie się studio Fool’s Theory, przy nadzorze kreatywnym CD Projekt RED. Data premiery na razie pozostaje tajemnicą, a projekt wciąż znajduje się we wczesnej fazie rozwoju.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.