Xbox ma nowy dział poświęcony Xbox Cloud Gaming. Będą „natywne gry w chmurze”

Xbox Cloud Gaming to usługa Microsoftu pozwalająca na granie w chmurze. Na ten moment rozwiązanie Amerykanów cały czas jest w becie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie coś miało się w tej kwestii zmienić. Wiadomo jednak, że firma ma ogromne plany co do swojej usługi, bo właśnie dowiedzieliśmy się, że otworzyła nowy dział poświęcony wyłącznie Xbox Cloud Gaming. A to mówi samo za siebie.

Nowy dział Xboxa skupiony na „natywnych” grach w ramach Xbox Cloud Gaming

Microsoft ogłosił otwarcie nowego działu wydawniczego poświęconego Xbox Cloud Gaming. Ta odnoga firmy ma się skupiać przede wszystkim na tworzeniu „natywnych gier w chmurze”, które będą ekskluzywne dla ekosystemu Xboxa. Aby ziścić swoją wizję, Amerykanie nawiążą współpracę z rozmaitymi studiami deweloperskimi.

Stanowisko szefowej działu przypadło Kim Swift, kobiecie, która dołączyła do zespołu Xboxa w zeszłym roku, a jeszcze wcześniej pracowała m.in. nad takimi hitami jak Left 4 Dead czy Portal. W prezentacji kierowanej dla twórców gier Swift dokładnie wytłumaczyła cel nowej dywizji.

Zadaniem dywizji jest współpraca ze światowej klasy deweloperami w celu tworzenia gier natywnych dla chmury, aby zapewnić graczom bezprecedensowe wrażenia, które można osiągnąć tylko dzięki technologii chmury.

– Kim Swift

Koncepcja „natywnych gier w chmurze” różni się nieco od zwykłego strumieniowania gier z serwerów Microsoftu na ekrany graczy. Zamysł jest taki, aby „natywne” tytuły wykorzystywały chmurę do przetwarzania tylko określonych elementów gier, takich jak m.in. fizyka, oświetlenie, środowisko czy sztuczna inteligencja. W teorii ma to odciążyć konsolę domową i zapewnić graczom z całego świata jednakowe, a zarazem zsynchronizowane wrażenia w grach online.

Przeczytaj też: Najlepsze gry samochodowe w Xbox Game Pass

Kim Swift nie owija w bawełnę i przyznaje, że Xbox Cloud Gaming nadal jest w bardzo wczesnym stadium rozwoju. Kobieta pokusiła się nawet o porównanie usługi Microsoftu do Netflixa, ale w momencie, kiedy ten dopiero rezygnował z wypożyczania fizycznych kopii filmów i seriali na rzecz streamingu. Mówiąc prościej, jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, zanim plany Amerykanów dotyczące Xbox Cloud Gaming zostaną w pełni zrealizowane.