„Najgorsza konsola świata” dostanie swój emulator! Zobaczcie, jak wyglądały na niej gry AAA

Jeżeli nazwa Zeebo nic Wam nie mówi, to nic dziwnego. Żywot konsoli był krótki i dotyczył jedynie dwóch krajów. Niemniej jednak wkrótce powróci ona do życia za sprawą emulatora, który tworzy jeden z fanów zapomnianej platformy.

Krótka historia Zeebo

Idea stojąca za pomysłem stworzenia Zeebo była jak najbardziej szczytna. Chodziło o stworzenie taniej alternatywy dla PS3, Xboxa 360 i Nintendo Wii, która mogłaby być sprzedawana w rozwijających się krajach.

Co ciekawe, koncept został podłapany przez kilku największych wydawców branży. Swoje gry na Zeebo wydały bowiem takie firmy jak Activision, Capcom czy EA.

Próbkę możliwości konsoli można zauważyć powyżej. Tak natomiast prezentuje się Resident Evil 4: Zeebo Edition:

Zeebo nie oferowało żadnych płyt ani kartridży. Zamiast tego oprogramowanie edukacyjne oraz gry kupowało się cyfrowo, a następnie pobierało przez łącze 3G albo EDGE.

Konsola wykorzystywała chipset Qualcomm BREW, który przypominał ten montowany w telefonach komórkowych. Ogółem jej podzespoły były rzecz jasna mocno budżetowe, więc przygotowane dla niej gry wyglądały dużo gorzej od swoich odpowiedników na Xboxie czy PlayStation.

Tak czy inaczej, Zeebo pojawiło się w Brazylii w maju 2009 roku. Kilka miesięcy później platforma zadebiutowała też w Meksyku, a wsparcie dla niej zakończono już w 2011 roku.

Jeden z fanów tworzy emulator Zeebo

W dzisiejszych czasach być może Zeebo znów narobi trochę szumu. Wszystko za sprawą emulatora, którego przygotowuje twórca znany pod nickiem Tuxality.

Program jest we wczesnej fazie rozwoju i na razie nie można go pobrać. Na powyższym filmie możemy jednak sprawdzić, jak radzi sobie z Crash Bandicoot Nitro Kart 3D.

Materiał wskazuje na to, że nie ma jeszcze mowy o komfortowej rozgrywce we wszystkie tytuły, ale postęp i tak jest zauważalny oraz wart docenienia. Tym bardziej że deweloper rozwija emulator w swoim czasie wolnym i tak jak to zazwyczaj bywa w tego typu projektach, nikt nie udziela mu zewnętrznego finansowania.

Zobacz też: Gry podobne do Until Dawn

Pozostaje nam trzymać kciuki, aby Infuse rozwijało się jak najszybciej. Wtedy społeczność fanów egzotycznej konsoli odrodzi się, a świat gier będzie dzięki temu bardziej różnorodny.