Źle się dzieje w BioWare. Kanadyjski producent gier wideo przechodzi obecnie restrukturyzację. W związku z tym zespół pracujący nad Mass Effect 5 znacznie się uszczuplił. To pokłosie porażki Dragon Age: The Veilguard.
Stało się nieuniknione, czyli zwolnienia w BioWare
W środę Gary McKay, dyrektor generalny BioWare, opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że Mass Effect 5 rozwija mniejsza ekipa składająca się z weteranów studia, w tym Mike’a Gamble’a, Prestona Watamaniuka, Dereka Wattsa oraz Parrisha Leya. McKay przyznał, że najnowsza odsłona serii nie wymaga wsparcia całego zespołu, dlatego część załogi BioWare została oddelegowana do innych studiów należących do Electronic Arts.
Pod płaszczem pięknych słów kryje się jednak drugie dno. Jak podał dziennikarz Jeff Grubb, nie każdy, kto dotychczas pracował w BioWare, dostał posadę w jednym z zespołów EA. Część osób po prostu straciła pracę.
Nie napawa to optymizmem przed premierą Mass Effect 5, a prawdopodobnie od sukcesu lub porażki tytułu będzie zależeć dalsza przyszłość studia. Niektórzy gracze zaczynają wątpić, że gra kiedykolwiek powstanie. Tu warto nadmienić, iż „piątka” wciąż może znajdować się w fazie preprodukcji.
- Sprawdź aktualne ceny Mass Effect Legendary Edition w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Mass Effect Legendary Edition w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Mass Effect Legendary Edition w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Czy fatalna sprzedaż Dragon Age: The Veilguard będzie gwoździem do trumny BioWare? Czekamy na Wasze komentarze!
Źródło: X (@JeffGrubb)
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.