Historie o książkach zjedzonych przez psy to już przeżytek! Świat idzie do przodu i okazuje się, że zwierzęta zaczęły gustować także w innych przedmiotach. Twórcy serii Assassin’s Creed przedstawili nam dzisiaj bardzo nietypowy przypadek pewnego gracza, który dość boleśnie się o tym przekonał.
Fan nie mógł zagrać w Assassin’s Creed Revelations, bo jego egzemplarz został zjedzony przez emu
W liście ujawnionym przez twórców serii Assassin’s Creed czytamy, że dziesięć lat temu niejaki Edward S. — wielki fan serii o przygodach asasynów — padł ofiarą bardzo nieszczęśliwego wypadku. Otóż po długich miesiącach oczekiwania na możliwość ogrania debiutującego wówczas Assassin’s Creed Revelations, udał się wreszcie na farmę swojego wuja, gdzie trzymał swoją konsolę Xbox. Do tragedii doszło, gdy Edward poszedł po szklankę wody, a kiedy wracał, zobaczył, że jedno z hodowanych przez wuja emu wsadziło głowę przez okno i jadło jego płytę z grą. Nieszczęśnikowi udało się wyrwać dysk z dziobu ptaka, jednak był on tak porysowany, że konsola nie chciała go odpalić.
W dalszej części listu Edward tłumaczy, że nie mógł wówczas kupić nowego egzemplarza gry, ponieważ zbierał on pieniądze na mające wówczas zadebiutować Assassin’s Creed 3. List biedaka zamyka pytanie, czy gra faktycznie była tak dobra, jak się tego wówczas spodziewał.
Przeczytaj też: Mody do The Sims 4
Ubisoft, wierząc w siłę internetu, poszukuje Edwarda i chce przekazać mu kilka swoich gier. Być może pośród tych tytułów znajdzie się także nieszczęsne Revelations? A czy Wam zdarzyła się kiedyś podobna historia, że jakiś zwierzak posmakował Waszej ulubionej gry? Dajcie znać w komentarzach!
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.