Atomic Heart — deweloperzy odpowiadają na zarzuty o brak krytyki inwazji Rosji na Ukrainę

Atomic Heart od rosyjskiego studia Mundfish zadebiutuje już za niespełna miesiąc. W ostatnim czasie jednak uwaga graczy skupiona jest nie na samej grze, a na jej twórcach, którzy do tej pory nie odnieśli się w żaden sposób do bestialskiej napaści Rosji na Ukrainę. Deweloperzy w obliczu sporej krytyki, która pojawiła się w mediach społecznościowych, postanowili wystosować oświadczenie, w którym potwierdzają przyjętą wcześniej strategię.

Mundfish postanawia nie komentować polityki ani religii, woli za to skupić się na tworzeniu Atomic Heart

W opublikowanym na Twitterze oświadczeniu deweloperzy podkreślają, że cała firma jest organizacją pokojową, która sprzeciwia się przemocy. Jednocześnie członkowie studia nie zamierzają w żaden sposób komentować spraw związanych z polityką, czy religią.

Oświadczenie to jest wynikiem ostatnich działań społeczności, która coraz głośniej domagała się od Mundfish jasnej deklaracji wobec trwającej już prawie rok inwazji Rosji na Ukrainę.

Jednakże wskazuje się liczne powiązania wydawcy gry oraz samego studia z rosyjskimi oligarchami, oraz fakt, iż od każdego sprzedanego egzemplarza tej produkcji podatek odprowadzany będzie w Rosji. To zaś oznacza dla wielu nic innego jak dalsze napędzanie machiny wojennej.

Co więcej, pojawiły się także głosy, które wprost stwierdzają, że data premiery ustalona na 21 lutego 2023 roku jest nieprzypadkowa. Tego dnia bowiem w 2022 roku Rosja postanowiła uznać niepodległość separatystycznych republik, co stało się później oficjalnym powodem inwazji.

Przeczytaj też: Backtracking w grach

Wiele osób w komentarzach pod tym postem wskazują jednak, że deweloperzy prędzej czy później będą musieli zająć w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę konkretne stanowisko. Taka decyzja z całą pewnością odbiłaby się na wynikach sprzedażowych w ich rodzimym kraju i na całym świecie.