The Last of Us to wyjątkowa gra stworzona przez Naughty Dog i wydana w 2013 roku. Produkcja osadzona w postapokaliptycznym świecie od momentu swojego debiutu zdobyła ogromną popularność oraz uznanie zarówno wśród graczy, jak i krytyków. Choć w The Last of Us zagramy jedynie na konsolach PlayStation i w wersji remake na PC, w eShopie Nintendo pojawiła się pewna gra, która od razu przywołuje na myśl hit Naughty Dog.
Klon The Last of Us w eShopie kosztuje całe 4,99 zł
W eShopie Nintendo znalazła się pewna gra, która wzbudza mnóstwo wątpliwości swoją bezczelną „inspiracją” oryginałem. Jak opisują twórcy, The Last Hope to między innymi wciągająca fabuła, immersyjna grafika czy wymagające misje. Akcja natomiast osadzona jest w apokaliptycznym świecie, a główny bohater ma za zadanie uratować niewinną dziewczynę przed zombie.
Brzmi znajomo? Cóż, zdecydowanie, bowiem The Last Hope to nic więcej jak marnej jakości klon The Last of Us. „Inspirację” hitem Naughty Dog widać gołym okiem – tutaj nie ma miejsca na przypadek. Jednak złudzenie kończy się w momencie, kiedy przyjrzymy się nieco bliżej tej produkcji.
Jak widzimy, rozgrywka w tej nieudolnej kopii The Last of Us pozostawia wiele do życzenia. I choć gracze śmieją się z produkcji, zyskała ona poniekąd jakąś popularność z uwagi na to, jak bardzo jej twórcy chcieli upodobnić ją do hitu Naughty Dog, co dobitnie pokazuje choćby grafika promująca ten tytuł. Trzeba jednak przyznać, że przynajmniej cena nie jest wygórowana – w eShopie zapłacimy za The Last Hope całe 4,99 zł.
Zobacz też: Najlepsze gry podobne do It Takes Two
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us 2 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us 2 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us 2 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Niestety, twórcy tytułów, które odniosły ogromny sukces, muszą liczyć się z tym, że inne, mniejsze studia będą próbowały żerować na tej popularności. A wy co myślicie o wydawaniu takich produkcji? Dajcie znać w komentarzach!
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.