Star Wars Outlaws zapowiada się jako pozycja wyjątkowo atrakcyjna dla każdego fana uniwersum wykreowanego przez Georga Lucasa. Ostatnio jednak dość sporo kontrowersji wzbudziła cena najdroższego wydania, które Ubisoft wycenił na ponad 600 zł. Nowe informacje, które pojawiły się na bazie kategorii wiekowej ESRB potwierdzają, że tytuł ten doczeka się kilku ciekawych funkcji.
Ocena ESRB potwierdza dodatkowe aktywności w Star Wars Outlaws
Wedle oceny wiekowej przyznanej przez ESRB Star Wars Outlaws będzie oferować szereg zadań, z których część bazować będzie na skradaniu i infiltracji silnie strzeżonych terenów. Dodatkowo nie braknie bezpośrednich konfrontacji z przeciwnikami, a trakcie tych będziemy mieli do dyspozycji szereg gadżetów i broni.
Same walki — zdaniem ESRB — cechować się mają futuryzmem, ale też eksplozjami oraz względnie realistycznym reakcjom otoczenia. Wszystko to ma być doświadczeniem pełnym adrenaliny, co samo w sobie stanowi dla wielu osób bardzo poważną zachętę dla wielu graczy.
Dosyć intrygująca jest też kwestia minigier, które zaprojektował Ubisoft. Zgodnie z opisem w Star Wars Outlaws pojawią się elementy „symulowanego hazardu”. Ma być to gra karciana przypominająca popularnego blackjacka, a istotnym elementem będzie oczywiście obstawianie waluty, która dostępna będzie w samej grze. Nie braknie też opcji stawiania zakładów na wyścigach.
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Outlaws w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Outlaws w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Outlaws w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Outlaws na Allegro
Wszystko to zapowiada, że produkcja ta będzie wręcz napakowana pobocznymi aktywnościami, które mogą nie tylko dodawać dodatkowej głębi, ale zachęcać graczy do większego zaangażowania. Czy jednak rzeczywiście tak będzie? O tym przekonamy się po premierze, która zaplanowana została na 27 sierpnia 2024 roku. Gra zadebiutuje na PC, PS5 i Xbox Series X|S.
Źródło: Twisted Voxel
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.