Kingdom Come Deliverance 2 ze znacznie lepszymi animacjami twarzy! Twórcy wykorzystali motion capture

Już w momencie zapowiedzi Kingdom Come Deliverance 2 deweloperzy ujawnili, że kontynuacja przygód Henryka ze Skalicy była projektowana ze znacznie większym rozmachem. Świat ma być dwukrotnie większy, a na oglądaniu przerywników filmowych spędzimy łącznie 5 godzin. To nie koniec ulepszeń, ponieważ studio Warhorse zdecydowało się na wykorzystanie motion capture do zarejestrowania mimiki aktorów.

Kingdom Come Deliverance 2 zaoferuje bardziej naturalne i realistyczne animacje

Tom McKay – wywiad dla portalu Insider Gaming

O jakości animacji twarzy w pierwszej części Kingdom Come Deliverance nie można napisać wiele dobrego.

Podczas rozmów postacie niezależne zachowywały się sztucznie, a ich ograniczona mimika kontrastowała z ekspresyjnością aktorów głosowych.

Ten element ma ulec znacznej poprawie w sequelu. Tom McKay (który wciela się w głównego bohatera) ujawnił, że deweloperzy zdecydowali się na rozszerzone wykorzystanie techniki motion capture.

■

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Największą różnicą pod względem technicznym było rejestrowanie mimiki twarzy. W przypadku pierwszej części tego nie robiliśmy, ale teraz już tak.
Mieliśmy duże kamery na głowie, które sprawiają, że wyglądasz jak jelonek rogacz, co jest swego rodzaju technicznym wyzwaniem – odgrywanie scen intymnych oraz walczenie jest trudniejsze, ponieważ nie można się do siebie zbliżyć.
Tom McKay

Kontynuacja przygód Henryka ze Skalicy powinna zadowolić osoby poszukujące gamingowego wyzwania. Jak twierdzi McKay, wciąż będziemy mogli doświadczyć trudów średniowiecznego życia.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że realizm odegrał dużą rolę i był unikalną cechą pierwszego KDC. Sprawił, że rozgrywka była trudniejsza, ale jak rozumiem, jednocześnie bardziej satysfakcjonująca. Ten realistyczny, wciągający element wciąż jest sercem gry.
Tom McKay

Kup Kingdom Come Deliverance