Assassin’s Creed Shadows nadal wzbudza ogromne kontrowersje związane z postacią Yasuke, który będzie jednym z głównych bohaterów tej pozycji. Wzburzenie jest tak duże, że nawet ostatnio powstała petycja, która ma na celu zablokować wydanie tej gry. Okazuje się, że w obronie nadchodzącego projektu od Ubisoftu stanął jeden z doświadczonych deweloperów Capcomu, który dość wybiórczo podszedł do tego tematu.
Twórca m.in. Mega Mana i Street Fightera broni Assassin’s Creed Shadows
Mowa o Yoshikim Okamoto, czyli doświadczonym deweloperze, który na przestrzeni całej swojej kariery pracował nad takimi markami jak Mega Man, Street Fighter, Dino Crisis czy Devil May Cry 2. W jednym ze swoich ostatnich vlogów 63-letni twórca gier poruszył temat właśnie Assassin’s Creed Shadows i kontrowersji związanych z tą grą. Dzięki tłumaczeniu redakcji Automaton dowiedzieliśmy się dokładnie, co Okamoto twierdzi na temat całego tego zamieszania.
Przede wszystkim deweloper chciał podejść do tematu gry nie z perspektywy samego Yasuke, a raczej tego, co Ubisoft zrobił dobrze. Pochwalił tutaj decyzję postawienia na dwójkę protagonistów — zręczną ninję oraz rosłego i silnego samuraja. Jego zdaniem daje to graczom możliwości wyboru tego, co w danym momencie bardziej mu się przyda, a sama gra zyskuje na tym dodatkową głębię.
Przyznał nawet, że w czasach tworzenia Genji: Dawn of the Samurai chciał stworzyć coś, czym teraz będzie Shadows, ale po prostu „nie mogli tego zrobić”. Z tego też powodu ma wobec nadchodzącej gry od Ubisoftu wielkie nadzieje.
A co ze wszystkimi nieścisłościami natury historycznej? Tutaj Okamoto stwierdził, że jest to gra, która opiera się na pewnej konwencji, jest to wręcz fantazja, a nie rzeczywistość. Niestety, ale temat Yasuke został przez doświadczonego dewelopera nieco pomięty, a to nie spodobało się samym komentującym.
Poza zarzutami jakoby Ubisoft zapłacił twórcy, znalazły się też te bardziej merytoryczne odpowiedzi na vloga, gdzie gracze zwracają uwagę, że tematem sporu wokół Assassin’s Creed Shadows jest właśnie postać Yasuke. Z punktu widzenia osób, które wyraziły swoje opinie w komentarzach, największym problemem jest to. jak francuski wydawca przedstawia całą grę.
Proszę, usunąć to wideo. Wrzawa dotycząca Assassin’s Creed nie tyczy się tego, czy gra sprzedaje się na całym świecie, tylko tego, że gra Ubisoftu jest postrzegana jako fakt historyczny.
Jeden z komentarzy pod vlogiem Okamoto
Niezadowolenie widać też w samych ocenach filmu. Przy 57 tys. wyświetleń materiał zebrał 355 łapek w górę i aż 7,2 łapek w dół. Nawet jeśli część z nich pochodzi od zachodnich widzów, tak nadal dysproporcja ta pokazuje ogólne niezadowolenie, jakie panuje wśród graczy z i spoza Japonii.
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Cała wrzawa wokół Assassin’s Creed Shadows jest więc bardzo głośna i raczej nie zanosi się, aby przeciwnicy oraz zwolennicy tej gry doszli do jakiegokolwiek porozumienia. Z drugiej strony samemu Ubisoftowi raczej na tym nie zależy, bo najważniejsza będzie sprzedaż, a ta — sądząc po liczbie sprzedanych preorderów — jest (i zapewne będzie) zadowalająca. No cóż.
Źródło: YouTube: 岡本吉起 ゲームch, Automaton
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.