Dragon Age The Veilguard miało pierwotnie być multiplayerem. BioWare zweryfikowało swoje plany

Dragon Age The Veilguard

Jeszcze tym roku na rynku zadebiutuje Dragon Age The Veilguard, czyli jedna z bardziej oczekiwanych gier z repertuaru BioWare w ostatnich latach. Sama zapowiedź nie należała do najlepszych i nie ma co do tego wątpliwości, bo wielu graczy raczej sceptycznie podeszło do kwestii zaprezentowanego materiału. Okazuje się, że cały styl artystyczny nie jest kwestią jedynie wizji deweloperów, a wcześniejszych planów, jakie miało studio wobec tego IP.

Dragon Age The Veilguard ma powrócić do korzeni serii

Dragon Age The Veilguard
Dragon Age The Veilguard

Główny menadżer w BioWare — Gary McKay — w rozmowie z portalem Game Informer wyjawił, jak to się stało, że gra początkowo miała być nastawiona na zabawę wieloosobową, a ostatecznie skończyła jako typowy singleplayer. Na przestrzeni lat pojawiało się dość dużo teorii na ten temat, sugerując, że studio obawiało się porażki finansowej związanej z przesytem tego rodzaju gier na rynku.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Okazuje się jednak, że nie jest to do końca prawda, a przynajmniej tak sądzi sam McKay. Jego zdaniem studio chciało po prostu „wrócić do korzeni” i skupić się na narracyjnym aspekcie całej gry.

W pewnym momencie to była gra wieloosobowa, bardzo bacznie obserwowaliśmy tryb wieloosobowy. Uznaliśmy jednak, że w taki sposób nie możemy powrócić do naszych korzeni. A kiedy zadaliśmy sobie pytanie: „Jaką grę chcemy stworzyć?”, chcieliśmy wrócić do naszych korzeni, czyli niesamowitego opowiadania historii. Chodzi o tych niezapomnianych bohaterów i możliwość wpływania na świat.

Gary McKay

Nawet jeśli BioWare zdecydowało się w przypadku Dragon Age The Veilguard na całkowitą zmianę ram projektu, to pozostałości po pierwotnych planach pozostały. Widać to nie tylko po niektórych modelach postaci, czy ogólnych zasobach, ale też po samej zapowiedzi. Ta wyglądała bardzo kolorowo i bardziej przypominać mogła to, co znane nam jest z wielu gier sieciowych, albo wręcz mobilnych.

Przedstawiony potem fragment z rozgrywki już utrzymany był innej stylistyce, lecz nadal nie wiele osób było nieprzekonanych wobec zmian wprowadzonych przez BioWare. Być może w miarę ujawniania kolejnych materiałów ogólnie niezadowolenie się rozmyje. Wszystko zależy oczywiście od ostatecznego kształtu i wyglądu samej gry.

Źródło: gameinformer.com

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
NIE PRZEGAP OKAZJI!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.