Analitycy twierdzą, że wojna konsol już dawno się skończyła! Niestety Xbox zjawiskowo ją przegrał

PS5 Pro Xbox Series X

Pojęcie wojen konsolowych jest stare jak same konsole i na przestrzeni lat zmieniały się tylko strony tegoż konfliktu. W ostatnich latach toczyły je Sony oraz Microsoft. Zdaniem pewnej grupy analityków ten „konflikt” zakończył się już dawno, a skutki tego odczuwamy do teraz…

Xbox zdecydowanie przegrał wojny konsol i to jeszcze w poprzedniej generacji

Analitycy z Aldora Intelligence twierdzą, że aktualnie żadnej wojny konsol między PlayStation a Xboxem nie ma, bo „Zieloni” przegrali to starcie już dawno temu. Z danych zbieranych przez analityków, wynika, że od czasów siódmej generacji (Xbox 360 i PS3) konsole tworzone przez Microsoft radziły sobie coraz gorzej na tle swojego niebieskiego konkurenta.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

W czasach PlayStation 3 i Xbox 360 obaj producenci szli łeb w łeb i różnica w sprzedanych egzemplarzach wynosiła ledwie 2,5 mln sztuk na korzyść Sony. Niestety, ale im bliżej teraźniejszości, tym sytuacja wyglądała gorzej, bo ósma generacja to wynik 117 mln sprzedanych konsol PS4 i zaledwie 57,9 mln Xboxów One. Aktualnie jest równie nieciekawie, bo PS5 rozeszło się na razie w nakładzie 61,7 mln sztuk, w przypadku Xbox Series X|S mowa o około 28,3 milionach.

Sprzedaż konsol PS i Xbox w poszczególnych generacjach
Sprzedaż konsol PS i Xbox w poszczególnych generacjach (źródło: WSJ)

Wychodzi więc na to, że wojna konsol została przegrana przez Microsoft już dekadę temu. Można się spierać, czy jest to efekt złej polityki i nielogicznych decyzji włodarzy (m.in. nacisk na multimedialny charakter konsoli) czy potężny katalog gier dostarczany przez Sony w ciągu całego okresu życia PS4. Pewne jest natomiast, że skutki tego obserwujemy i odczuwamy po dziś dzień.

Z jednej strony widzimy, jak Microsoft zaczyna coraz chętniej promować granie w chmurze, jako mniej „ortodoksyjną” formę gamingu, czy uatrakcyjniać Xbox Game Pass. Z drugiej strony Sony pozbawione realnego konkurenta jest w stanie nie robić zbyt wiele albo popełniać typowo antykonsumenckie ruchy bez obawy o duże straty. Przykładem może być słaby pod względem premier 2024 rok i horrendalnie wysoka cena PS5 Pro, które dodatkowo nie ma napędu.

To już ostatni moment, aby kupić subskrypcję Xbox Game Pass Ultimate nawet 80% taniej! Nie ma czasu do stracenia, dlatego jeżeli chcesz skorzystać z OKAZJI ROKU, zanim wygaśnie, wybierz jeden z naszych poradników (poniżej) i postępuj zgodnie z przedstawionymi tam instrukcjami.

Co tu dużo mówić – radzimy się spieszyć. Ceny idą w górę z dnia na dzień, więc sama okazja może przestać być „okazją” w każdej chwili.

Oczywiście nie wszystko jest jeszcze „stracone”, ale Xbox musi dokonać prawdziwego cudu, aby odwrócić swoją niekorzystną sytuację. Ewentualnie pozostaje liczyć na poważne potknięcie Sony, które zachwiałoby pozycją PlayStation. To drugie wydaje się bardziej sensownym rozwiązaniem, choć wymagałoby to od Phila Spencera i spółki bardzo konkretnych kroków.

Źródło: YouTube: The Wall Street Journal, gamesradar.com

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
TYLKO DO 31.12!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.