Na ten dzień czekało wielu fanów Remedy Entertainment. Nareszcie można więc ogłosić, że dziś odbyła się premiera FBC: Firebreak. Gra jak na razie zebrała jednak dosyć sporo negatywnych opinii ze strony graczy, dlatego też fajną opcją jest możliwość sprawdzenia jej w aż dwóch subskrypcjach.
FBC: Firebreak – premiera
FBC: Firebreak jest kolejną produkcją z cyklu unwiersum Remedy. Wydarzenia w grze dzieją się kilka lat po tych, których byliśmy świadkami w Control – tym razem jednak zostaną one opowiedziane z naciskiem na rozgrywkę w trybie kooperacji.
To całkiem duża zmiana względem poprzednich tytułów dewelopera. Dzieła osadzone w tym świecie skupiały się bowiem dotychczas na silnej kampanii fabularnej dla jednego gracza.
No ale wracając do tematu – FBC: Firebreak jest oficjalnie dostępne od dzisiaj na PC, PS5 i Xboxach Series X|S. Niestety jej 322 „W większości negatywne” opinie na Steamie wskazują, że debiut ten mógł być sporo lepszy. Gracze w swoich recenzjach wskazywali na m.in. brak zawartości, niskie zróżnicowanie przeciwników czy niemożliwość komunikacji ze swoją drużyną.
Całe szczęście można więc wyrobić sobie zdanie o tej produkcji w inny sposób. Trafiła ona bowiem do abonentów Xbox Game Pass i PS Plus Extra oraz Premium, toteż nie trzeba od razu wykupować jej na własność, aby przekonać się, czy będzie dla nas odpowiednia.
- Sprawdź aktualne ceny FBC: Firebreak w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny FBC: Firebreak w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny FBC: Firebreak w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Pewnym pocieszeniem jest także cena. A to dlatego, że FBC: Firebreak nie kosztuje tyle, co pozycje AAA. I tak też w przypadku wersji na PC musimy zapłacić za niego 149,99 zł, a wydanie na konsole to koszt rzędu 184,99 zł.
Źródło: Gamingbolt, Steam
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.