Pierwsze recenzje Cronos: The New Dawn już są dostępne! Jak wypada nowa gra polskiego Bloober Team?

Cronos The New Dawn

Posiadacze najdroższego wydania Cronos: The New Dawn już dziś mogą sprawdzić produkcję Bloober Team. Gra trafiła również w ręce krytyków, dlatego na różnych serwisach ukazały się pierwsze recenzje Cronos: The New Dawn. Czy krakowska ekipa udźwignęła wysokie oczekiwania?

Pierwsze recenzje Cronos: The New Dawn!

Cronos: The New Dawn – zwiastun

Faktyczna premiera Cronos: The New Dawn odbędzie się 5 września 2025 roku, jednak gra jest już dostępna dla recenzentów oraz osób, które zdecydowały się zakupić edycję Deluxe. W związku z tym opublikowano pierwsze opinie na temat nowego dzieła Bloober Team, które napawają optymizmem. Produkcja naszych rodaków obecnie może pochwalić się średnią oceną na poziomie 79/100 w serwisie Metacritic.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Recenzenci chwalą świetną oprawę graficzną oraz muzykę skomponowaną przez Arkadiusza Reikowskiego. Krytycy zaznaczają, że inspiracja klasykami gatunku (m.in. Dead Space) jest widoczna, to Cronos: The New Dawn ma swoją własną osobowość. Sporo pochwał zebrała również wciągająca, momentami przerażająca kampania fabularna.

Cronos: The New Dawn – gameplay

Jednak nie wszystko Polakom się udało. Część recenzentów miało dużo zastrzeżeń do systemu walki oraz ekwipunku. Dla rodzimych miłośników gier wideo sporym rozczarowaniem może być fakt, że gra nie ma polskiego udźwiękowienia.

Przykładowe recenzje Cronos: The New Dawn:
Gamereactor UK – 90/100
Loot Level Chill – 90/100
Shacknews – 90/100
DualShockers – 90/100
GamingBolt – 90/100
PSX Brasil – 85/100
Checkpoint Gaming – 85/100
Push Square – 80/100
IGN – 70/100
TheGamer – 70/100

Cronos: The New Dawn nie jest produkcją wolną od wad, ale żaden fan gatunku survival horror nie powinien przejść obok dzieła Bloober Team obojętnie. To jedna z tych gier, które warto wypróbować osobiście, aby wyrobić sobie własne zdanie.

Źródło: Metacritic

O autorze
Oskar Wojewódka
Redaktor działu Newsy

Gra praktycznie od urodzenia. Przygodę z wirtualnym światem rozpoczynał od lądowania w Normandii w Brothers in Arms: Road to Hill 30. Po dziś dzień pamięta ten moment. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
Nie przepłacaj
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.