Streamerka oglądała na Twitchu gameplay z nowej Zeldy. Nintendo się wkurzyło i załatwiło jej bana

Zgodnie z ostatnimi plotkami The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom ma być ostatnią dużą, ekskluzywną premierą na Nintendo Switch. Debiut produkcji zbliża się wielkimi krokami, a tymczasem japońska korporacja walczy z wszelkimi przeciekami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Japończycy złożyli skargę na streamerkę, która komentowała oficjalny gameplay najnowszej przygody Linka podczas transmisji na Twitchu.

Konto Alanah Pearce na Twitchu zostało zawieszone za oglądanie rozgrywki z najnowszej Zeldy — skargę złożyło Nintendo

Komentarz zbanowanej streamerki

Nintendo szykuje się do premiery The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, która odbędzie się na dniach, a pierwsi recenzenci już wyrazili swoje obawy dotyczące płynności najnowszej produkcji. Tymczasem podczas prowadzenia transmisji z nadchodzącej Zeldy, znanej streamerce przydarzyła się niemiła niespodzianka.

■

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Alanah Pearce — scenarzystka studia Santa Monica — podczas streama na Twitchu oglądała i komentowała wraz z widzami autoryzowany gameplay nadchodzącej Zeldy, jednak w trakcie transmisja została przerwana. Gdy kobieta ponownie zalogowała się na swoim koncie, otrzymała informacje, że zostało ono zawieszone na 60 dni. Ban nastąpił z powodu naruszenia praw autorskich.

Jak się okazało, skargę na scenarzystkę Santa Monica złożyło Nintendo, co potwierdził serwis Twitch. Właściciel kanału, na którym umieszczono fragmenty rozgrywki — Skill Up — odniósł się do sprawy na Twitterze – „O cholera jasna. Nintendo w tym tygodniu jest nieco nadgorliwe”. Natomiast zaskoczona kobieta odwołała się od decyzji Twitcha, a jej prośba została rozpatrzona pozytywnie i Alanah Pearce odzyskała swoje konto.