Od pewnego czasu insiderzy będący blisko Ubisoftu przekazują całkiem ciekawe wieści na temat projektu Assassin’s Creed Infinity. Ma być to swego rodzaju HUB dla gier z tej serii, który założeniami może przypominać nieco to, co od jakiegoś czasu znają fani serii Call of Duty. Okazuje się jednak, że plany francuzów względem tej inicjatywy mogą być wysoce rozczarowujące dla wielu entuzjastów, głównie ze względu na bardzo agresywny model monetyzacji.
Assassin’s Creed Infinity może trafić do rąk graczy w formie subskrypcji z mikropłatnościami
Znany insider kryjący się pod pseudonimem j0nathan, który od kilku lat regularnie dzieli się zakulisowymi informacjami na temat planów Ubisoftu, ujawnił ostatnio nowe szczegóły na temat Assassin’s Creed Infinity. Według jego najlepszej wiedzy francuski wydawca ma udostępnić tę usługę w ramach subskrypcji, jednocześnie nastawiając całość na mikropłatności wewnątrz niej.
Insider przyrównał AC Infinity do Xbox Game Passa głównie ze względu na subskrypcyjny charakter, który wymagałby od graczy regularnych opłat za gry. W ramach płatności cyklicznych gracze mieliby dostęp do starszych odsłon serii Assassin’s Creed, ekskluzywnych skórek oraz DLC, które trafiałyby do gier Ubisoftu w przyszłości.
Jeśli to, co mi powiedziano, jest prawdą, Assassin’s Creed Infinity będzie dość nastawione na mikrotransakcje, z miesięczną subskrypcją (trochę jak GamePass), która zapewni dostęp do wszystkich starych gier AC (nie jestem pewien co do nowych), w przyszłości DLC, jedna ekskluzywna skórka/przedmiot na miesiąc itp.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdybyśmy zobaczyli, ile Ubisoft zarobił na większości płatnych skórek do Odysei i Valhalli, ale będzie jeszcze gorzej…
j0nathan
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Wizja tego rodzaju usługi nie brzmi szczególnie zachęcająco, szczególnie że byłaby to kolejna gamingowa subskrypcja, którą trzeba byłoby opłacać. Sytuacji nie poprawia wizja mikropłatności, które tym bardziej mogą zostać odebrane negatywnie, choć w przeszłości przekonaliśmy się, że zawsze znajdą się tacy gracze, którzy to kupią. Czy tak będzie i tym razem? Tego dowiemy się już niebawem.
Źródło: Twitter/X: j0nathan
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.