Wczorajsza zapowiedź Assassin’s Creed Shadows to bez wątpienia jedno z ciekawszych wydarzeń z repertuaru Ubisoftu w całym 2024 roku. Materiał potwierdził wcześniejsze doniesienia i gra faktycznie zaoferuje dwie grywalne postacie — Yasuke oraz Naoe. Oczywiście spore kontrowersje wywołała obecność czarnoskórej postaci w feudalnej Japonii i wielu graczy daje do zrozumienia, że takie praktyki są bez sensu.
Yasuke z Assassin’s Creed Shadows jako postać historyczna
Zanim przejdziemy do omawiania wszelkich kontrowersji i głosów krytyki warto w ogóle przedstawić postać Yasuke, która jak najbardziej jest historyczna. Mowa o czarnoskórym mężczyźnie, który pochodził najpewniej z terenów Mozambiku, a który do Japonii dostał się za sprawą misjonarzy z Europy. Tam przyciągnął uwagę Nobunagi Odo, który był jednym z najpotężniejszych władców feudalnych (jap. rom. daimyo).
Z czasem Yasuke został przyjęty na służbę do Nobunagi i dość szybko piął się po drabinie społecznej, zyskując możliwość noszenia broni. To zaś — zdaniem niektórych naukowców — w tamtym czasie upoważniało do noszenia tytułu samuraja, który był raczej określeniem pewnej rangi społecznej i odnosił się do osób, które służyły na rzecz danego pana lub innego feudała.
Dalsze losy czarnoskórego samuraja nie są jasne, bo okres jego obecności w Kraju Kwitnącej Wiśni przypadł na wielkie zamieszanie związane z próbami zjednoczenia kraju pod jednymi rządami. Ostatnimi, względnie pewnymi informacjami są te o jego obecności podczas tzw. Incydentu w Honno-ji, kiedy to Nobunagi Odo najprawdopodobniej popełnił seppuku (rytualne samobójstwo) a Yasuke ruszył do walki u boku następcy swojego pana. Wówczas to został schwytany, a to, co stało się z nim później, pozostaje jedną wielką zagadką.
Nie brak teorii, że został on przekazany ponownie jezuitom, którzy stacjonowali w Kioto, jednak brak na to konkretnych dowodów. Nie można więc wykluczyć, że został on po prostu zamordowany jako jeden z porwanych.
Niezadowolenie graczy z powodu czarnoskórego samruaja w Assassin’s Creed Shadows
Mając za sobą rys historyczny postaci Yasuke możemy przejść do kontrowersji, jakie niesie ze sobą jego obecność w Assassin’s Creed Shadows. Jeden z komentujących całą sprawę na Twitterze/X wprost twierdzi, że wybranie akurat tę personę na jednego z głównych bohaterów serii jest podyktowane tylko i wyłącznie jego kolorem skóry.
Akcja Assassin’s Creed rozgrywająca się w Japonii i NIE wykorzystująca japońskiego głównego bohatera jest głupia. Wiemy dokładnie, dlaczego używają Yasuke i jest to denerwujące. Byłoby tak samo głupie, jak umiejscowienie serialu w Afryce i decyzja o wykorzystaniu białego męskiego bohatera.
Wpis użytkownika Kaida na Twitterze
Wiele osób twierdzi też, że Yasuke nie był samurajem, a takie konkretne działania firmy to przejaw tzw. tokenizmu w najczystszej postaci. Ów tokenizm to nic innego jak wyłącznie symboliczne działania na rzecz włączania pewnych mniejszości do dzieł kultury, które nie wiążą się z niczym innym, jak tylko chęcią przypodobania się większej grupie odbiorców.
Nie brak też głosów mieszkańców Azji, którzy czują się urażeni tym, że Assassin’s Creed Shadows, którego akcja rozgrywa się akurat w ich części świata, nie ma godnego męskiego reprezentanta. Takiemu myśleniu nie ma co się dziwić, zwłaszcza że do tej pory zdecydowana większość części rozgrywała się w Europie, a kiedy już Ubisoft zwrócił się w stronę Japonii, to zdecydował się na tak niezrozumiały ruch.
Oczywiście w całym zamieszaniu gracze doszukują się także ingerencji kontrowersyjnego ostatnio Sweet Baby Inc., które w przeszłości współpracowało z Ubisoftem. Dopóki jednak nie zobaczymy konkretnych danych, potwierdzających współpracę, tak ciężko w tej materii powiedzieć coś więcej.
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Assassin's Creed Mirage w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Cała sytuacja jest więc szalenie kontrowersyjna i raczej można się było tego spodziewać, zwłaszcza że gracze od ostatnich wybryków Sweet Baby Inc. są na takie akcje szczególnie wyczuleni. Pozostaje mieć nadzieję, że przy kolejnych grach Ubisoft poszedł w bardziej przemyślane rozwiązania, albo… wcześniej odpowiednio argumentował swoje decyzje.
Źródło: Smithsonian Magazine, Britannica, Tokyo Weekender, Twitter/X: Kaida, Twitter/X: Victor Rahman, Wikipedia: Tokenizm
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.