Brazylia zgadza się na przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Gracze PlayStation „jakoś sobie poradzą”

Microsoft przedstawił kilka dni temu korzyści płynące z potencjalnego przejęcia Activision Blizzard. Mówiło się o bonusach nie tylko płynących w stronę graczy, ale również twórców czy samej branży. Prawdopodobnie rzeczony dokument przyczynił się do zatwierdzenia transakcji Microsoftu i Activision Blizzard przez Brazylię.

Brazylia wierzy w korzyści płynące z przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft

Jak poinformowała redakcja VGC, brazylijski organ zajmujący się kwestią praw konsumentów i konkurencyjności nie ma zamiaru dłużej analizować przejęcia twórców serii Call of Duty przez giganta z Redmond i dał obu firmom zielone światło. Dla Microsoftu jest to małe zwycięstwo i zespół musi teraz czekać jeszcze na decyzję rządu z Anglii i Stanów Zjednoczonych.

Co jednak najciekawsze, Krajowa Rada Administracyjna Obrony Gospodarczej w Brazylii (CADE) stwierdziła, że Activision Blizzard nie posiada marki, której ewentualna ekskluzywność zabiłaby „rynek konsol”. Urząd uważa, że ekskluzywne gry są ważne, jednakże żadna z firm nie ma w zanadrzu serii, która diametralnie wpływa na branżę i ogranicza posiadaczy innych sprzętów.

W oświadczeniu padły nawet słowa, jakoby gracze preferujący PlayStation nie powinni mieć problemu ze zrezygnowania z ogrywania kolejnych odsłon strzelankowej serii (jeśli IP stanie się ekskluzywne) i zająć się innymi grami dostępnymi na konsolach Sony. To zdanie z pewnością nie spodoba się posiadaczom PS4 czy PS5.

Zobacz też: Najlepsze mody do GTA 5

CADE swoje pismo zakończyło tym, że przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft powinno wyjść każdemu na dobre. Xbox Game Pass zostanie rozbudowany o kolejnych klientów, którzy będą jeszcze bardziej zadowoleni z usługi korporacji z Redmond.