CD Projekt RED zapewnia, że przesiadka na Unreal Engine 5 to nie problem, a „strategiczne przejście”

Przy okazji zapowiedzi trzech zupełnie nowych projektów z uniwersum Wiedźmina CD Projekt RED ogłosiło, iż wszystkie one bazować będą na silniku Unreal Engine 5. Spotkało się to raczej z mieszaną reakcją graczy, którzy obawiali się nie tylko bardziej generycznego podejścia do tworzenia gier, ale też problemów związanych z tworzeniem z zupełnie nową technologią. W przypadku tej drugiej kwestii „Redzi” mają komunikat, który powinien uspokoić część oczekujących fanów.

CD Projekt RED zapewnia, że przesiadka na Unreal Engine to „strategiczne przejście”

Porzucenie autorskiego REDengine przez CD Projekt RED na rzecz rozwiązania Unreal Engine 5 ma nie stanowić problemu dla deweloperów tworzących gry dla polskiego studia. Oznacza to też, że gracze nie powinni spodziewać się opóźnień spowodowanych przystosowaniem się twórców do nowego rozwiązania.

W rozmowie z portalem PC Gamer Gabe Amatangelo stwierdził, że oba silniki są w zasadzie do siebie podobne, a to oznacza, że nie ma konieczności „zaczynania od zera”.

Nie będziemy zaczynać od zera. Kiedy dodajesz do silnika nowe technologie, takie jak Ray Reconstruction to istnieje dużo metodologii, które możesz przystosować do nowego narzędzia. Chodzi o naukę, a także strategie tworzenia nowej architektury. Jeśli sprawdzisz rzeczy, które Unreal robi dobrze i rzeczy robione przez REDengine robi dobrze, to są pewne podobieństwa, ale też pewne różnice.

Gabe Amatangelo

Jednocześnie przesiadka na Unreal Engine 5 ma być „strategicznym przejściem”, choć silnik od Epic Games ma też swoje wady. Z tego też powodu deweloperzy współpracują stale z twórcami silnika, aby zapewnić zespołowi tworzącemu grę jak najwięcej najlepszych i najprzydatniejszych narzędzi.

Przeczytaj też: Telefon do 800 zł

Decyzja o zmianie silnika na coś zupełnie nowego jest zrozumiała, zważywszy na fakt, że pierwsza jego wersja powstała w 2011 roku. Pozostaje mieć więc nadzieję, że przesiadka ta przyniesie graczom wiele dobrego, a przede wszystkim świetne gry. Na to jednak przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka ładnych lat.