Jedną z mniej oczekiwanych produkcji, które zostały zaprezentowane podczas wczorajszego pokazu Xbox Games Showcase okazało się Clockwork Revolution. Nie da się ukryć, że inspiracje marką BioShock są w przypadku trailera nawet bardziej niż widoczne, jednak części graczy absolutnie to nie przeszkadza. Innego zdania jest jednak jeden z pracowników, który brał udział w tworzeniu BioShock Infinite. Oskarża on nawet kolegów po fachu o naruszenie praw autorskich.
Trailer Clockwork Revolution zbyt mocno inspiruje się Bioshock Infinite?
Mowa dokładnie o użytkowniku Twittera o pseudonimie „Butmac”, który twierdzi, że to on właśnie odpowiadał za stworzenie zwiastunów do wydanego przeszło dekadę temu BioShock Infinite. Uważa on, że opublikowany wczoraj materiał obrazujący Clockwork Revolution zbyt mocno inspiruje się legendarną serią gier, a wręcz narusza on prawa własności intelektualnej.
Nigdy nie widziałem gry czerpiącej z innej gry tak bezpośrednio, jak Clockwork Revolution z Bioshock Infinite. Mam na myśli, że to były poziomy zapożyczeń naruszające własność intelektualną.
Butmac
Przyglądając się zestawieniom kolejno udostępnionych grafik, faktycznie można zauważyć, że studio inXile nie tylko inspirowało się BioShockiem w kwestiach kreowania świata, ale często też ujęć, które pojawiły się w trailerach.
Przeczytaj też: Gry symulatory
Sytuacja jest bardzo dziwna, a oskarżenia wysnuwane przez Butmaca bardzo poważne. Na ten moment deweloperzy z inXile nie odnieśli się do zarzutów i na ten moment wątpliwe jest, aby mieli tego dokonać. Możliwe jednak, że prędzej czy później będą musieli to zrobić, zwłaszcza jeśli temat stanie nieco głośniejszy.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.