Grobowa atmosfera w studiu odpowiedzialnym za Concord! Niepewna przyszłość i rezygnacja dyrektora firmy

Concord

Tematowi ogromnej i spektakularnej porażki Concord poświęcono naprawdę dużo czasu i bardzo możliwe, że temat ten był bardziej popularny niż sama gra. W obliczu takiej klęski wiele osób zastanawiało się (i nadal to robi), jaki los czeka Firewalk Studios i jak deweloperzy zareagowali na taki obrót spraw. Jeden z najnowszych raportów Kotaku sugeruje, że nie dzieje się tam zbyt dobrze.

Niepewny los deweloperów Concord

Concord
Concord

Z dość długiego tekstu opracowanego przez serwis Kotaku wynika, że sytuacja w Firewalk Studios, które odpowiedzialne jest za Concord daleka jest od chociażby dobrej. Deweloperzy nadal nie są pewni swojej przyszłości i raczej nie mają większych złudzeń co do tego, czy ich tytuł powróci w odmienionej formule. Jak wskazuje raport, część deweloperów z tego studia została poproszona o zbadanie możliwości związanych ze stworzeniem zupełnie nowej gry.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Niektórzy pracownicy studia spekulują też, że Firewalk stanie się studiem „pomocniczym”, które skupiać się będzie na wspieraniu innych podmiotów z rodziny PlayStation Studios w tworzeniu ich projektów. Nie brak jednak głosów, że tylko kwestią czasu są masowe zwolnienia sporej części pracowników i zamknięcie studia. Okazuje się, że część deweloperów opuściło już studio, inni aktualizują swoje CV, a jeszcze inni czekają na ewentualne wieści o odprawach.

Zwiastun rozgrywki Concord

Co bardzo ciekawe, ze stanowiska odszedł Ryan Ellis, który w studiu odpowiadał za reżyserię Concord. Wydarzenie to miało nastąpić w poprzednim tygodniu, gdzie poinformował, że zostaje w studiu i zamierza pełnić w studiu funkcję „wspierającą”.

Ryan głęboko wierzył w ten projekt i łączenie graczy poprzez radość, jaką z nim niesie. Bez względu na to, że w trakcie prac rozwojowych były rzeczy, które można było zrobić inaczej… on jest dobrym i pełnym serca człowiekiem.

Komentarz jednego z byłych deweloperów

Najwidoczniej bycie „dobrym człowiekiem” to nie jest coś, co przesądza o sukcesie danej gry i Ellisowi brakło czegoś, co mogłoby sprawić, że Concord nie okazał się całkowitą porażką. Z perspektywy studia może to i lepiej, o ile oczywiście Firewalk ma jeszcze jakieś perspektywy.

Sony do tej pory nie zabrało głosu w sprawie porażki Concord i przyszłości studia i wątpliwe jest, by firma chciała rozdrapywać tę ranę w przestrzeni medialnej. Mimo wszystko o ewentualnym zamknięciu studia na pewno się dowiemy, o ile oczywiście ono nastąpi. Z drugiej strony, czy japońskiego giganta stać na to, aby zamknąć studio, które kupiło w 2023 roku?

Źródło: kotaku.com

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
KOMPUTERY DO GIER TANIE JAK NIGDY!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.