W trakcie specjalnego wydarzenia z okazji 25-lecia Final Fantasy VII ujawniono sporo niespodzianek. Jedną z nich było Crisis Core Final Fantasy VII Reunion, które jest odświeżeniem hitu z 2008 roku. Co jednak najciekawsze, w tym przypadku nie możemy mówić ani o remake’u, ani o zwykłym remasterze, tylko czymś pomiędzy.
Crisis Core Final Fantasy VII Reunion idealnym uzupełnieniem Final Fantasy VII Remake
Square Enix uważa, że Crisis Core Final Fantasy VII Reunion to niecodzienny remaster, ponieważ ulepszono grafikę, zaktualizowano wszystkie modele postaci, zadbano o pełne głosy lektorów czy zaktualizowano ścieżkę dźwiękową, zachowując przy tym oryginalną historię Zacka. I to właśnie ten ostatni element sprawia, iż nadchodząca produkcja nie jest remakiem, ponieważ deweloperzy twierdzą, że w pełnych odświeżeniach dochodzi do pewnych zmian w scenariuszu.
Można więc być pewnym, że fabuła Crisis Core Final Fantasy VII Reunion opowie o przyjacielu Clouda Strife’a, który dotrze do miasteczka Nibelheim i będzie świadkiem masakry, której dopuścił się Sephiroth. Crisis Core idealnie wypełnia niewiadome z Final Fantasy VII Remake, więc fani odrestaurowanej „siódemki” powinni bacznie przyglądać się temu tytułowi.
Sprawdź także: Dragon’s Dogma 2 oficjalnie!
Premiera Crisis Core Final Fantasy VII Reunion w wersji na PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S oraz Nintendo Switch jest zapowiedziana na nadchodzącą zimę, a więc gra może zadebiutować między grudniem 2022 a lutym 2023 roku.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.