Afera o Diablo 4 Ultimate Edition za 110 zł. Polacy grożą Microsoftowi pozwami i straszą UOKIK-iem

Diablo 4 Ultimate Edition za 110 zł Polska

Na początku czerwca zrobiło się dość głośno o błędzie Microsoftu pozwalającym zakupić Diablo 4 Ultimate Edition na Xboxa za 110 zł. Z „okazji” skorzystało wiele osób, w tym cała masa Polaków, ale Amerykanie szybko zorientowali się o błędzie i zaczęli cofać złożone w ten sposób zamówienia, oferując zwrot pieniędzy. Taki ruch Microsoftu rozwścieczył wielu Polaków, którzy w mediach społecznościowych zaczęli deklarować, iż zamierzają pozwać giganta z Redmont. To wcale nie jest żart.

Polacy chcą pozywać Microsoft, bo nie sprzedał im Diablo 4 Ultimate Edition za 110 zł. Gracze są wściekli

Diablo 4 Ultimate Edition za 110 zł komentarze graczy pozew Microsoftu
Niektóre z komentarzy w social mediach do posta o anulowaniu zamówień na Diablo 4 Ultimate Edition za 110 zł.

Jak nietrudno się domyślić, fakt, iż Microsoft nie zdecydował się uhonorować zamówień na Diablo 4 Ultimate Edition za 110 zł, rozwścieczył wielu graczy. W wątkach na Reddicie zdecydowana większość osób przyjęła decyzję Amerykanów ze zrozumieniem, ale na naszym podwórku jest nieco inaczej. Całkiem sporo Polaków zaczęło bowiem deklarować, iż zamierza zgłosić (lub już to zrobiło) ruch Microsoftu do UOKIK-u, a niektórzy obiecują nawet pozwy, przy okazji szukając innych chętnych, którzy zechcą dołączyć do zbiorowego roszczenia.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Mimo że nie wszyscy gracze z rodzimego podwórka deklarują tak zuchwałe czyny, to w gruncie rzeczy zdecydowana większość Polaków nie rozumie decyzji Microsoftu, wyrażając swoje rozczarowanie. Warto zaznaczyć, że nawet jeśli ktoś faktycznie zdecyduje się pozwać amerykańskiego giganta, to najpewniej i tak nic nie ugra, ponieważ regulamin Xbox Store zawiera odpowiednie zapisy, chroniące firmę przed tego typu sytuacjami.

Przeczytaj też: Ranking słuchawek bezprzewodowych nausznych

Zgodnie ze wspomnianym regulaminem, Microsoft ma pełne prawo do wycofywania zamówień, które zostały złożone z wykorzystaniem wszelkiej maści luk czy błędów cenowych. A nie da się ukryć, że opisywana sytuacja jest książkowym przykładem błędu, który to został wykorzystany przez graczy, narażając amerykańskie przedsiębiorstwo na poważne straty. A Wy co sądzicie o tym wszystkim? Dajcie znać w komentarzach!

O autorze
Kacper Kościański
Redaktor naczelny & CEO

Ojciec-założyciel XGP.pl. Zapalony gracz od najmłodszych lat, przygodę z dziennikarstwem growym zaczynał na własnych blogach, o których dzisiaj nikt już nie pamięta. Zobacz więcej...

TAGI:

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.