Dragon’s Dogma 2 ze „sporą częścią” całkowicie opcjonalnej zawartości. Nie każdy gracz ją znajdzie

Akcja marketingowa i szum medialny wokół Dragon’s Dogma 2 powoli narasta, podsycając oczekiwania sporej grupy graczy. W ostatnim czasie Capcom dość chętnie dzielił się nowymi materiałami, ujawniając nieco informacji na temat klasy Trickstera. Tym razem deweloperzy opowiedzieli nieco o projektowaniu dodatkowej, opcjonalnej zawartości.

Reżyser Dragon’s Dogma 2 mówi o ekstrawaganckim marnotrawstwie

W specjalnym materiale przedstawiającym starcie grupy bohaterów z bossem, jakim jest Sfinks. Okazuje się, że napotkanie go będzie — według twórców — całkowicie opcjonalne, a gracze będą musieli go najpierw po prostu znaleźć. Przykład ten posłużył projektantowi gry — Kento Kinoshicie — do opowiedzenia nieco więcej na temat dodatkowych aktywności.

Dragon’s Dogma 2 będzie miała oczywiście swoje tempo w głównej linii fabularnej, ale nie zabraknie przy tym dodatkowych zadań, które jeszcze bardziej rozwiną świat przedstawiony w grze.

Mapa jest po prostu ogromna i chociaż istnieje projekt poziomów, z miejscami, do których chcemy, aby gracze się udali w określonej kolejności, to nadal są postacie umieszczone na zakrętach. Myślę, że to coś wyjątkowego w grach z otwartym światem.

Kento Kinoshita

Według reżysera gry — Hidetakiego Itsuno — w przypadku opcjonalnej zawartości mowa wręcz o tzw. ekstrawaganckim marnotrawstwie. Miał tutaj na myśli kwestie tego, że właśnie wiele opcjonalnych treści nigdy nie zostanie odkryta przez graczy, no, chyba że wyruszą na jej poszukiwania.

Stworzyliśmy wiele rzeczy, których gracze niekoniecznie muszą szukać, ale będą niesamowicie poruszeni, jeśli je znajdą.

Hidetaki Itsuno

Nie da się ukryć, że zapowiedzi te brzmią wyjątkowo ciekawie, zwłaszcza dla wszystkich fanów otwartych światów. Dodatkowym atutem jest tutaj fakt, że ów zawartość będzie ukryta, a to pozwala sugerować, że nowa gra Capcomu nie będzie w tak nachalny sposób prowadzić nas za rękę.

Źródło: Gaming Bolt