Czerwiec poza premierą Diablo 4 zaoferuje graczom PlayStation jeszcze jedną całkiem sporą premierę, a mianowicie Final Fantasy XVI. Ostatnie doniesienia na temat najnowszego dzieła od Square Enix jasno wskazują, że proces produkcji przebiegał bez problemów, a dowodem tego jest złoty status jaki udało się deweloperom osiągnąć już na początku kwietnia. W jednym z ostatnich wywiadów poruszony został temat czasowej ekskluzywności tej gry dla konsol PlayStation 5 i zgodnie z tym decydujące nie były możliwości finansowe.
Square Enix zdecydowało się na ekskluzywnosć Final Fantasy XVI ze względu na pomoc Sony
Wcześniej deweloperzy ze Square Enix już kilkukrotnie podkreślali, że ekskluzywność Final Fantasy XVI dla konsol PlayStation 5 jest podyktowana przede wszystkim pomocą jaką Square Enix otrzymało do tej pory od Sony. Teraz Naoki Yoshida stwierdził, że podejście jakie prezentował producent PlayStation, najbardziej odpowiadało zespołowi deweloperskiemu.
Uznany japoński twórca wskazał także na fakt, że ograniczenie produkcji gry do tylko jednej platformy pozytywnie wpływa na pracę i daje możliwość lepszego jej optymalizowania. Dzięki temu zespół odpowiedzialny za Final Fantasy XVI mógł „zmaksymalizować wydajność” dla jednego systemu.
Z perspektywy dewelopera i programisty ograniczenie rozwoju do jednego systemu sprawia, że nie tylko jest łatwiej [tworzyć], ale także pozwala nam go zoptymalizować. To zaś pomaga nam zmaksymalizować wydajność dla tego jednego systemu, ponieważ skupiamy się tylko na nim.
Naoki Yoshida
Yoshida kolejny raz podkreślił, że dzięki pomocy jaką regularnie zapewnia Sony, Square Enix może nie tylko stworzyć grę, którą chce, ale także jest to znacznie łatwiejsze zadanie.
Przeczytaj też: Ranking kamer samochodowych
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Jak więc widać nie jest to kwestia pieniędzy, które Sony miało rzekomo zapłacić deweloperom za czasową wyłączność, a raczej efekt konkretnej współpracy pomiędzy firmami. Warto także podkreślić, że nie jest to pierwszy raz, kiedy firmy chętnie nawiązują partnerstwo. Pozostaje mieć więc nadzieję, że Final Fantasy XVI na swoją premierę faktycznie będzie tytułem najwyższej klasy.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.